Żużel. Zapytali go o utalentowaną pilską młodzież sprzed lat. Wskazał trzy konkretne nazwiska

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Hans Nielsen
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Hans Nielsen

Dla Hansa Nielsena ten sezon jest wyjątkowy, bowiem Duńczyk zdecydował się na pracę w roli menedżera polskiego klubu. W Pile jest legendą, więc kibice chcą utrzymywać z nim sporą interakcję.

Hans Nielsen po raz drugi w tym sezonie stanął do odpowiedzi na pytania, które zadawali mu nie dziennikarze, a kibice. To za sprawą akcji "Q&A" z menedżerem pilskiej Polonii, który realizowany jest przez telewizję klubową ekipy z Grodu Staszica.

Jeden z fanów przypomniał, że w czasach, kiedy Hans Nielsen reprezentował pilską Polonię jako zawodnik (1994-1999), to ta miała dobrze rozwiniętą szkółkę i sporą liczbę wychowanków. Czy Duńczykowi zapadł ktoś w pamięć, kto wydawało się, że ma spory potencjał, ale nie zrobił ostatecznie wielkiej kariery?

- Tak, było wielu utalentowanych zawodników. Nie powiedziałbym, że nie zrobili dobrej kariery. Może nie zostali mistrzami świata, ale dobrze im szło - przyznał Nielsen.

- Byli tacy zawodnicy, jak na przykład Jarosław Hampel, po którym od razu było widać, że ma ogromny talent. Dawał z siebie wszystko, ale kilka kontuzji stanęło na jego drodze do mistrzostwa. Rafał Kowalski znakomity miał styl jazdy, ale czegoś mu zabrakło do sukcesów. Rafał Dobrucki też jeździł świetnie, ścigaliśmy się razem w Danii w klubie z Brovst. Teraz jest trenerem reprezentacji Polski, tak jak ja byłem w zespole z Danii, więc mamy ze sobą dużo wspólnego - skomentował.

Nielsen w swoim sportowym CV ma 22 tytuły mistrza świata - w rywalizacji indywidualnej (4), drużynowej (11) oraz par (7). Sięgnął również po wiele sukcesów w rozgrywkach ligi duńskiej, angielskiej, a także imponował wynikami w Polsce. Zapytany, w którym sezonie czuł się najmocniejszy sportowo wskazał na rok 1986.

- To wtedy zdobyłem pierwsze indywidualne mistrzostwo świata. Byłem w tym sezonie ukierunkowany na zwycięstwo, kiedy to się udało, to poczułem ogromną ulgę. Byłem naprawdę dumny, że tego dokonałem. W lidze brytyjskiej z drużyną z Oksfordu wygraliśmy praktycznie wszystko, co się dało, więc to był mój najlepszy sezon.

Jeden z kibiców zapytał Hansa Nielsena o to, jakie słowa zna w języku polskim. Ten przyznał, że te podstawowe, jak "cześć" i... "zimne piwo".

Czytaj także:
1. Były mistrz świata nie gryzie się w język. "Często słychać głosy, że zawodnicy są ci**mi"
2. Zawodnik Tauron Włókniarza mówi otwarcie. "To wymaga trochę czasu"

ZOBACZ WIDEO: Po tych słowach Dudka rozpętała się burza. "Jestem chwytliwym tematem"

Komentarze (3)
avatar
piciu75
26.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapomniał skubany jeszcze jeden zwrot po polsku, a zna go bardzo dobrze z Piły - na zdrowie 
avatar
Szybki_Mietek
25.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Profesor, co tu dużo mówić. 
avatar
Don Ezop Fan
25.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Hans, a mozesz potwierdzic czy Jarek Hampel naprawde wyslal busem swojego mechanika po gogle i rekawiczki dla Don Bartolo Czekanskiego, zeby ten mogl wyjechac na trening? I czy faktycznie dal C Czytaj całość