Eugeniusz Nazimek jest niewątpliwie jedną z największych legend rzeszowskiego żużla. Jest też zresztą uznawany za prekursora tej dyscypliny w tamtym rejonie. Zginął na torze w mało istotnym meczu sparingowym, w którym zresztą nie chciał wystartować (więcej na temat tego zawodnika można przeczytać TUTAJ).
W 1983 roku zainaugurowano ściganie ku pamięci Nazimka. Wygrał wówczas Robert Słaboń z Motoru Lublin, który pozostawił w pokonanym polu Ryszarda Czarneckiego (Stal Rzeszów) i swojego klubowego partnera - Marka Kępę. Wydarzenie to regularnie organizowano do 2014 roku z dwiema przerwami - w 2000 i 2013 roku.
Ostatnia impreza upamiętniająca rzeszowskiego żużlowca została rozegrana w 2018 roku, a wygrał ją Krzysztof Buczkowski. Zarząd Texom Stali Rzeszów chce wrócić do ponad 40-letniej tradycji.
- Memoriał powraca do Rzeszowa. Mamy nadzieję, że będziecie z nami. Daty jeszcze nie znamy, ale na pewno się dowiecie - przekazał Marcin Nazimek, wnuk Eugeniusza Nazimka. Michał Drymajło w materiale wideo dodał, że zawody odbędą się w drugiej części sezonu, ale jak zapewnił - na sto procent zostaną rozegrane.
Czytaj także:
1. Mocne słowa Jasona Doyle'a. "Ludzie z małymi mózgami"
2. Słaby początek sezonu Włókniarza. Jest reakcja zarządu klubu
ZOBACZ WIDEO: Szalony dzień zawodnika Grand Prix. O tym mogą nie wiedzieć kibice