Żużel. Optymizm w Krono-Plast Włókniarzu. "Mam nadzieję, że teraz będziemy piąć się w tabeli"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen w kasku czerwonym
zdjęcie autora artykułu

Przed zawodnikami Krono-Plast Włókniarza ligowy maraton. W siedem dni odjadą oni trzy mecze ligowe, w których fani wierzą, że zainkasują sześć punktów, co pozwoli odbić się od ostatniego miejsca.

W piątek Krono-Plast Włókniarz Częstochowa zmierzy się w Zielonej Górze z tamtejszym NovyHotel Falubazem. We wtorek na północ województwa śląskiego przyjedzie KS Apator Toruń, a trzy dni później ZOOleszcz GKM Grudziądz.

Kibice Włókniarza wierzą w optymistyczny scenariusz, który zakłada sześć punktów. Łatwo nie będzie.

- Trzeba patrzeć do przodu, a nie na to, co było. Mamy przykład z lat wcześniejszych, gdzie skazywana na spadek Stal Gorzów, po bodajże siedmiu przegranych zdobyła wicemistrzostwo Polski. Za nami trudni rywale, bo mistrz i wicemistrz kraju, z każdego meczu wyciągamy wnioski i mam nadzieję, że teraz będziemy piąć się w tabeli - powiedział Piotr Mikołajczak, dyrektor sportowy Włókniarza w rozmowie z TV Orion.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Janowski, Holloway i Cegielski

Fani czwartej drużyny minionego sezonu zauważają, że w tym roku drużyna jedzie bardzo nierówno. Kiedy jeden zawodnik ma zwyżkę formy, to zawodzi ktoś inny. I to istna ruletka na kogo tym razem wypadnie.

- Pewne kłopoty sprzętowe każdy z nich ma, ale wierzę, że z nich wyjdą. Wierzę, że treningi przyniosą efekty, czyli zwycięstwa - dodał działacz.

Czytaj także: 1. Zawodnik Motoru wygrał w Ukrainie. Duński talent nie zwalnia tempa 2. Polski zawodnik był o krok od wygrania gigantycznego pucharu. Jego rozmiar robi wrażenie!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty