Żużel. GKM ma problem. Apator przed wielką szansą w derbach w Grudziądzu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Robert Lambert
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Robert Lambert
zdjęcie autora artykułu

Kontuzja Jasona Doyle'a przed tak ważnym i do tego prestiżowym meczem to dla ZOOleszcz GKM-u duży problem. Wobec tego KS Apator zwietrzył szansę na triumf w niedzielnych derbach, choć rok temu już jednych podobnych kłopotów rywala nie wykorzystał.

W obecnych czasach derby mają głównie znaczenie dla kibiców, bo też w kadrach zespołów jeżdżących takie mecze nie znajduje się tak wielu lokalnych zawodników, jak było to kilkadziesiąt lat wcześniej. Nie zmienia to faktu, że pokonanie sąsiada zawsze ma swój urok i prestiż. W tegorocznych derbach pomiędzy Grudziądzem a Toruniem szczególny moment czeka trenera-menadżera "żółto-niebieskich". Robert Kościecha to wychowanek i wieloletni zawodnik KS Apatora, a następnie trener juniorów.

Po sezonie 2017 charyzmatyczny szkoleniowiec bez żalu został jednak pożegnany przez toruński klub i krótko potem zakotwiczył w tym z Grudziądza. Po latach pracy przede wszystkim z młodzieżą przed tym sezonem otrzymał on zadanie poprowadzenia ekipy seniorskiej. Marzeniem jest historyczny awans do play-off PGE Ekstraligi, choć trzeba pamiętać o tym, że w pierwszej kolejności jest jeszcze walka o utrzymanie.

Grudziądzanie liczą przede wszystkim na punkty zdobywane u siebie, tymczasem domowe derby z KS Apatorem będą dla Kościechy i jego drużyny trudniejsze, niż należało zakładać. Pechowo rozpoczął i zarazem zakończył się czwartkowy mecz Premiership pomiędzy King's Lynn Stars a Ipswich Witches. Jeżdżący w barwach drugiej z tych drużyn Jason Doyle zanotował w pierwszym starcie bardzo groźnie wyglądający upadek, w którym przeleciał przez bandę. Wstał o własnych siłach, ale nie był w stanie kontynuować ścigania.

W piątek Australijczyk przeszedł stosowne badania, które wykazały pęknięcie żeber i uraz barku. ZOOleszcz GKM przekazał, że 38-latek nie wystąpi tym samym w niedzielnym meczu przeciwko KS Apatorowi. Zabraknie go również w najbliższy wtorek w Gorzowie w zaległym meczu 5. rundy. Tam do awizowanego składu wskoczył za niego junior Kacper Warduliński.

ZOBACZ WIDEO: "Mam co robić w życiu". Interesujące słowa Rusieckiego o Unii

Możliwe byłoby stosowanie za Doyle'a przepisu o zastępstwie zawodnika, ale były indywidualny mistrz świata chce wystartować w przyszłą sobotę w Grand Prix Czech w Pradze. Wobec tego GKM ma teraz związane ręce i za swoją gwiazdę będzie musiał stosować rezerwy zwykłe lub ewentualnie taktyczne. Wiadomo, że Kościecha dysponuje niezłym duetem juniorów Kacper Łobodziński - Kevin Małkiewicz, lecz nie sposób tego porównać do tego, jakie korzyści mógłby osiągnąć, gdyby mógł posyłać w bój seniorów.

Brak tak ważnego ogniwa, jakim jest Doyle, na pewno zwiększa szanse na sukces "Aniołów", które poprzednio w Grudziądzu wygrały w 2022 roku. Z wykorzystywaniem problemów zdrowotnych rywali nie szło im jednak ostatnimi czasy najlepiej. W poprzednim sezonie w półfinale play-off raz po raz wypadali zawodnicy ze składu Betard Sparty Wrocław. Apator miał prawie że na tacy awans do finału, ale nie skorzystał z okazji. Teraz okoliczności są rzecz jasna nieco inne, niemniej wydarzenia z września ubiegłego roku to wystarczająca przestroga.

Awizowane składy:

ZOOleszcz GKM Grudziądz 9. Max Fricke 10. Wadim Tarasienko 11. Jaimon Lidsey 12. Kacper Pludra 13. Jason Doyle 14. Kacper Łobodziński 15. Kevin Małkiewicz

KS Apator Toruń 1. Patryk Dudek 2. Robert Lambert 3. Wiktor Lampart 4. Paweł Przedpełski 5. Emil Sajfutdinow 6. Krzysztof Lewandowski 7. Mateusz Affelt

Początek meczu: godz. 19:15 Sędzia: Paweł Słupski Komisarz toru: Tomasz Walczak

Prognoza na niedzielę (za: pogoda.wp.pl): Temperatura: 22°C Deszcz: 0.0 mm Wiatr: 14 km/h

CZYTAJ WIĘCEJ: Mała demolka w Grindsted. Skuteczny Pawlicki, nieskuteczny Miśkowiak Holsted górą w meczu na szczycie. Bardzo dobry występ Cierniaka w Fjelsted

Źródło artykułu: WP SportoweFakty