Jeszcze przed pierwszą kolejką wiadomo było, że rywalizacja w I lidze będzie wyjątkowo zacięta. Rozgrywki posiadały jednego "papierowego" faworyta - Unię Tarnów. Spadkowicz ze Speedway Ekstraligi... znacząco wzmocnił swój skład. Bjarne Pedersen, Sebastian Ułamek czy Piotr Świderski to zawodnicy gwarantujący pokaźne zdobycze punktowe. Po dodaniu do tego Kołodzieja, Monberga i Hougaarda otrzymaliśmy ekipę zdolną zachować miano niepokonanej.
Ciekawy, oparty na wychowankach skład, zbudowano także w Rzeszowie. Miesiąc, Kuciapa, Stachyra i Lampart, wsparci doświadczonym Maxem oraz braćmi Drymlami zapewnili odpowiednią siłę rażenia drużynie z Podkarpacia.
Wiele podczas okresu transferowego działo się także w innych ośrodkach. Jak zawsze wysokie aspiracje zgłaszał KM Ostrów, gdzie liderować mieli Harris, Nermark i jedna z rewelacji sezonu 2008 - Adrian Gomólski. Wzmocniony Romanem Povazhnym Lokomotiv Daugavpils przez wielu wymieniany był jako jedyna drużyna zdolna "napsuć krwi" tarnowianom, inni z kolei "czarnego konia" upatrywali w GTŻ Grudziądz. Wzmocnienia w postaci Mateja Ferjana oraz Rory Schleina pozwalały kibicom mieć nadzieję na dobry wynik. Bez wielkich transferów obyło się w Rybniku i Poznaniu, chociaż nieco lepiej sytuacja wyglądała na Śląsku, gdzie zakontraktowano m.in. Węgrzyka i Jamrożego. Do stolicy Wielkopolski trafili natomiast Kajoch, Stróżyk i Paweł Hlib, mający zastąpić Adama Skórnickiego. W trakcie sezonu ten ostatni został jednak wypożyczony do... RKM-u.
Start Gniezno z kolei, ku uciesze swoich fanów, dokonał jednego z bardziej spektakularnych transferów, kontraktując Krzysztofa Jabłońskiego. Wychowanek czerwono - czarnych wespół ze Słaboniem, Puszakowskim czy Siterą miał pomóc liderom z sezonu 2008 w utrzymaniu zespołu na zapleczu Speedway Ekstraligi.
Rundę zasadnicza jak ekspres przejechała Unia Tarnów. Uniści oddali swoim rywalom zaledwie dwa zwycięstwa, pewnie zmierzając do upragnionego awansu. Ekipie trenera Jankowskiego nie przeszkodziła w tym nawet kontuzja Ułamka czy pojedyncze wpadki liderów. O wiele więcej emocji przynosiła rywalizacja tocząca się za plecami tarnowian.
Po kilku kolejkach za pretendentów do drugiego miejsca uchodził Lokomotiv Daugavpils i Marma Hadykówka Rzeszów. Ci pierwsi wręcz deklasowali rywali na swoim torze, gdzie tylko Unii i Startowi udało przekroczyć się granicę 40 "oczek". Drudzy natomiast, mimo bardzo nierównej formy większości zawodników, zdołali wywalczyć kilka bardzo cennych punktów bonusowych.
Konia z rzędem temu, kto na kilka kolejek przed końcem rundy był w stanie wytypować trzy zespoły uzupełniające finałową szóstkę. Po początkowych niepowodzeniach z meczu na mecz rozkręcał się Start, już z Peterem Ljungiem i nowym trenerem w osobie Leona Kujawskiego na pokładzie. Kluczowym dla losów gnieźnian okazał się triumfy nad "Jaskółkami" i... nieodbyte spotkanie w Ostrowie Wielkopolskim, po którym otrzymali oni punkt bonusowy za lepszy bilans w dwumeczu. Beniaminek zdobył w sumie 16 "oczek" i mógł świętować awans do fazy finałowej.
Istne huśtawki nastrojów zafundowały swoim kibiców RKM ROW i PSŻ. "Skorpiony" m.in. wygrały na torze w Rybniku, jednak nie ustrzegły się "wpadek" na własnym stadionie. Zespół jeżdżącego trenera - Adama Pawliczka - odnosił triumfy chociażby na torze w Ostrowie, miał też jednak serię pięciu kolejnych przegranych.
Przed startem sezonu kibice w Ostrowie i Grudziądzu w najczarniejszych snach zapewne nie zakładali konieczności stoczenia dwumeczu o utrzymanie. Grudziądzanie szanse na czołową szóstkę stracili w ostatnich spotkaniach. Lekką obniżkę formy zanotował Ferjan, pokładanych w nim nadziei nie spełniał do końca pozyskany w czasie sezonu Edward Kennett, a na domiar złego obcokrajowcy GTŻ-u padli ofiarami kradzieży. W przeddzień konfrontacji ze Startem z klubowego warsztatu zniknęły motocykle Allena, Schleina i Kennetta.
Największym rozczarowaniem okazała się jednak postawa KM-u Ostrów Wlkp. Drużynę od początku prześladowały kontuzje (Nermark, Gomólski), a wielu zawodników zanotowało znaczną obniżkę formy. Atmosferę psuły dodatkowo kolejne informacje dotyczące m.in. fatalnej kondycji finansowej klubu. Pomimo ostatniej lokaty i ogromnych problemów działacze Km-u zapowiadali, że do końca będą walczyć o ligowy byt.
Dwumecze w fazie play-off nie przyniosły większych niespodzianek. Marma Hadykówka i Unia "rozjechały" odpowiednio PSŻ i RKM ROW. O wiele bardziej zacięta była rywalizacja Lokomotivu ze Startem, z której zwycięsko wyszli Łotysze, a półfinałową czwórkę, jako tzw. "lucky loser" uzupełnili właśnie gnieźnianie. Na tym jednak lot "Orłów" się zakończył, bowiem skuteczniejsze okazały się "Jaskółki" z Tarnowa. Drugi półfinał to triumf Lokomotivu, który w pierwszej konfrontacji "rozbił" rzeszowian w stosunku 63:27, a w rewanżu zdobył 31 punktów, przy 60 przeciwników. W rywalizacji o awans i trzecią lokatę także próżno było wypatrywać zaskoczenia. Unia przypieczętowała awans, a ich rywale zza miedzy wywalczyli miejsce na podium rywalizacji. Ciekawie było w rywalizacji o utrzymanie, gdzie ostrowianie po heroicznym boju utrzymali na torze I ligę. Ostatecznie jednak wyniki dwumeczu zweryfikowano na korzyść dla Grudziądzan, którzy w barażu pokonali Orła Łódź. Z szansy walki z Atlasem Wrocław zrezygnował natomiast Lokomotiv.
Takiego sezonu w pierwszej lidze nie było od dawna. Szczególnych emocji przyniosła głównie walka o lokaty 2-6, bowiem sprawa awansu wydawała się być przesądzona niemal od początku. Za pozytywne zaskoczenie uznać można pozycję Startu Gniezno, na przeciwległym biegunie znajduje się KM Ostrów. Lekki niedosyt odczuwają zapewne w Rzeszowie, gdzie do końca miano nadzieję na jazdę w finale. Indywidualnie najlepszym jeźdźcem okazał się Ułamek, wyprzedzając trójkę swoich klubowych kolegów. Na dalszych pozycjach uplasowali się Grigorij Łaguta i Krzysztof Jabłoński. Najlepszym młodzieżowcem okazał się Maksim Bogdanow.
Końcowa tabela I ligi
Msc | Drużyna | |
---|---|---|
1 | Unia Tarnów | |
2 | Lokomotiv Daugavpils | |
3 | Marma Hadykówka Rzeszów | |
4 | Start Gniezno | |
5 | PSŻ Poznań | |
6 | RKM ROW Rybnik | |
7 | GTŻ Grudziądz | |
8 | KM Ostrów |
Ranking 20 najskuteczniejszych zawodników I ligi
Msc | Imię i nazwisko | Klub | M | B | P | Bn | śr. bieg. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Sebastian Ułamek | Tarnów | 15 | 74 | 179 | 12 | 2,581 | |
2 | Bjarne Pedersen | Tarnów | 20 | 96 | 222 | 23 | 2,552 | |
3 | Piotr Świderski | Tarnów | 20 | 97 | 206 | 30 | 2,433 | |
4 | Janusz Kołodziej | Tarnów | 20 | 95 | 213 | 16 | 2,411 | |
5 | Grigorij Łaguta | Daugavpils | 20 | 106 | 236 | 8 | 2,302 | |
6 | Krzysztof Jabłoński | Gniezno | 19 | 100 | 217 | 10 | 2.270 | |
7 | Daniel Nermark | Ostrów | 13 | 60 | 126 | 9 | 2,250 | |
8 | Maksim Bogdanow | Daugavpils | 20 | 91 | 215 | 16 | 2,200 | |
9 | Mikael Max | Rzeszów | 19 | 93 | 187 | 11 | 2,129 | |
10 | Peter Ljung | Gniezno | 16 | 69 | 129 | 13 | 2,058 | |
11 | Jesper B. Monberg | Tarnów | 14 | 61 | 101 | 22 | 2,016 | |
12 | Denis Gizatullin | Rybnik | 13 | 66 | 121 | 10 | 1,985 | |
13 | Chris Harris | Ostrów | 12 | 59 | 102 | 15 | 1,983 | |
14 | Maciej Kuciapa | Rzeszów | 20 | 92 | 166 | 14 | 1,957 | |
15 | Karol Ząbik | Ostrów | 12 | 54 | 101 | 4 | 1,944 | |
16 | Mariusz Węgrzyk | Rybnik | 15 | 75 | 138 | 7 | 1,933 | |
17 | Lukas Dryml | Rzeszów | 10 | 46 | 74 | 14 | 1,913 | |
18 | Krzysztof Słaboń | Gniezno | 16 | 75 | 135 | 8 | 1,907 | |
19 | Ronnie Jamroży | Rybnik | 12 | 54 | 99 | 4 | 1,907 | |
20 | Rafał Trojanowski | Poznań | 16 | 72 | 133 | 4 | 1,903 |
Legenda:
M - mecze
B - biegi
P - punkty
Bn - bonusy
śr. bieg. - średnia biegowa