Żużel. Będzie kolejny debiut w PGE Ekstralidze. 17-latek dostanie szansę we Włókniarzu

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski /  Na zdjęciu: Bartosz Śmigielski
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Śmigielski

W piątkowy wieczór w Częstochowie miejscowy Krono-Plast Włókniarz zmierzy się z Fogo Unią Leszno. Wiemy już, że w zespole gospodarzy wystartuje Bartosz Śmigielski, który zadebiutuje w PGE Ekstralidze.

Bartosz Śmigielski był dotychczas trzecim numerem w formacji młodzieżowej Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Do tej pory dostawał szansę regularnych startów w U-24 Ekstralidze oraz Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów. Kiedy kontuzji nabawił się Kacper Halkiewicz, to pojawił się pod numerem szesnastym, by pełnić rolę rezerwowego dla duetu Kupiec - Ludwiczak.

W ostatnim czasie Kupiec jednak nie prezentuje się tak, jakby tego oczekiwano. Jeździ bardzo bojaźliwie, a dodatkowo zaliczył kilka upadków, nie tylko podczas zawodów, ale i na treningach, co też odbija się na postawie tarnowianina. Kiedy po meczu Krono-Plast Włókniarza z KS Apatorem pytaliśmy o możliwość odstawienia Kupca od składu, Janusz Ślączka nie chciał odpowiadać wprost, choć zaznaczył, że ewentualne decyzje zapadną w czwartek.

Wiemy już, że Kupiec w piątkowym meczu nie wystąpi. W jego miejsce szansę dostanie Bartosz Śmigielski, który może nie ma na razie oszałamiających wyników w U24 Ekstralidze, ale zaskarbił sobie sympatię kibiców swoją postawą. Nie jest to typ zawodnika, który świetnie wychodzi ze startu, ale nadrabia to na dystansie. W efekcie fani oglądają bardzo ciekawe wyścigi z jego udziałem.

W Częstochowie nikt nie oczekuje od niego cudu w piątkowy wieczór. Ma zasmakować najlepszej żużlowej ligi świata, a starcie z Fogo Unią Leszno wydaje się być optymalnym momentem na to, by wprowadzić go do meczowej siódemki.

Początek spotkania w Częstochowie o godzinie 20:30. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację LIVE.

Czytaj także:
- Dublet zawodników Włókniarza w krajowych mistrzostwach
- Wyrósł na czołowego juniora w PGE Ekstralidze

ZOBACZ WIDEO: Smektała nie owija w bawełnę. Przyznaje, że obecnie sprzęt go niszczy

Komentarze (1)
avatar
różowe majtki
8.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Śmigło łycha i do przodu.