Aż trzy z pięciu dotychczasowych meczów domowych Arged Malesy Ostrów rozstrzygnęło się w ostatnich wyścigach. Z Texom Stalą Rzeszów i H.Skrzydlewska Orłem Łódź biało-czerwonym udało się wygrać podwójnie i ustalić wynik spotkania na 47:43.
W derbach z #OrzechowaOsada PSŻ Poznań tak dobrze dla ostrowian już nie było. Zespół ze stolicy Wielkopolski sięgnął po swoje pierwsze w historii zwycięstwo na torze w Ostrowie. Spory udział mieli w tym Matias Nielsen, Aleksandr Łoktajew oraz Kacper Grzelak, a więc byli zawodnicy Arged Malesy.
Wszystkie te spotkania miały kilka cech wspólnych - problemy z dopasowaniem do własnego toru, kiepską postawę juniorów i Wiktora Jasińskiego oraz niewielkie lub zerowe zdobycze Tobiasza Musielaka w decydujących momentach (za wyjątkiem meczu z Texom Stalą, gdy stosowane było za niego Z/Z).
- Minęło już pół sezonu, a my nadal szukamy ustawień u siebie. Tych treningów było wiele. Można się tłumaczyć plandeką, ale ona była wyłożona już kilka razy, więc to norma, że nie możemy przygotować nawierzchni do końca tak, jak chcemy - mówił nam Mariusz Staszewski po domowej porażce z #OrzechowaOsada PSŻ Poznań (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Piotr Baron mówi wprost. "Strasznie ciężko tym chłopakom pomóc"
W sobotę pogoda ponownie nie będzie sprzymierzeńcem biało-czerwonych. Prognozowane są duże upały, a co za tym idzie, należy spodziewać się twardego toru. Ten z kolei nie leży zawodnikom Arged Malesy. Pokazały to już dotychczasowe spotkania. Ostrowianie pewnie pokonali u siebie jedynie Energa Wybrzeże Gdańsk (57:32) oraz Abramczyk Polonię Bydgoszcz (51:39).
W dalszym ciągu w Ostrowie nie może przebudzić się Wiktor Jasiński (1,029 pkt/bieg). Po zajęciu 3. miejsca w turnieju SGP2 w Malilli z tonu spuścił także Sebastian Szostak. - Z nim mam większe problemy u siebie niż na wyjazdach. Może za dużo tutaj trenuje. Powinienem też trochę winę z niego ściągnąć i wziąć ją na siebie, ponieważ po meczu wyciągamy wnioski, przychodzi następny, kopią po torze i popełniamy te same błędy - wyjaśnił Staszewski.
Rywalami ostrowian będą zawodnicy Innpro ROW Rybnik. Drużyna ze Śląska zajmuje aktualnie 2. miejsce w tabeli Metalkas 2. Ekstraligi, ale ma na swoim koncie o dwa mecze mniej niż prowadząca Abramczyk Polonia Bydgoszcz.
Ekipę Antoniego Skupienia czeka intensywny czas. W piątek rybniczanie pojadą spotkanie w Rzeszowie, a już dzień później rywalizować będą w Ostrowie. "Rekiny" nie stoją na straconej pozycji i mają szanse na to, aby powiększyć swój dorobek nawet o sześć punktów.
Problemem może okazać się postawa Brady'ego Kurtza. Australijczyk zmaga się z kontuzją kostki i jego starty długo stały pod znakiem zapytania. Lider rybnickiej drużyny planował powrót na tor w okolicach 1 lipca. W końcu jednak wystąpił w przegranym przez Innpro ROW meczu w Rzeszowie (44:46). Zdobył 11 punktów w sześciu startach. Nie wiadomo, jak poradzi sobie z rywalizacją dzień po dniu.
Sobotni mecz będzie dla Grzegorza Walaska okazją, aby pokazać się przed ostrowską publicznością. Przypomnijmy, że pięć ostatnich sezonów spędził właśnie tutaj i świętował z klubem awans do PGE Ekstraligi. Jego wyjazdowa średnia nie powala na kolana (1,546 pkt/bieg), ale doświadczony zawodnik może wykorzystać doskonałą znajomość toru.
Początek meczu w Ostrowie Wielkopolskim zaplanowany został na godz. 16:30. Tekstową relację LIVE przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Awizowane składy:
Arged Malesa Ostrów:
9. Chris Holder
10. Tobiasz Musielak
11. Frederik Jakobsen
12. Wiktor Jasiński
13. Gleb Czugunow
14. Sebastian Szostak
15. Gracjan Szostak
Innpro ROW Rybnik:
1. Rohan Tungate
2. Grzegorz Walasek
3. Jakub Jamróg
4. Norick Bloedorn
5. Brady Kurtz
6. Kacper Tkocz
7. Maksym Borowiak
Początek spotkania: 29 czerwca (sobota), godz. 16:30
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Komisarz toru: Krzysztof Guz + praktykant Jan Rychlewski
Wynik pierwszego meczu: 51:39 dla Innpro ROW Rybnik
Przewidywana prognoza pogody (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 27°C
Opady: 0.0 mm
Wiatr: 5 km/h
Czytaj także:
- Jedna decyzja uratowała Orła. Teraz łodzian stać na finał Metalkas 2. Ekstraligi?
- Michelsen mówi o negocjacjach i meczu ze Spartą. "Toksyczne środowisko"