Arged Malesa Ostrów przegrywała po pierwszych dwóch wyścigach 2:9 z Cellfast Wilkami Krosno po dwóch wykluczeniach swoich żużlowców. Później miejscowi byli już bardzo szybcy i z każdym kolejnym biegiem powiększali przewagę, wygrywając ostatecznie 55:33.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło jeszcze w 15. wyścigu. Po pewne zwycięstwo jechał Gleb Czugunow, a za jego plecami podróżowali przyjezdni. Defekt zanotował jednak Kenneth Bjerre, a w tył jego motocykla wjechał Dimitri Berge, który nie zdążył już ominąć swojego kolegi. Obaj na szczęście wstali o własnych siłach.
Chwilę później doszło do krótkiej przepychanki pomiędzy ich mechanikami, którą rozpoczął współpracownik Duńczyka. - Mechanik Berge, gdy dowiedział się o wykluczeniu Bjerre, ucieszył się, że to jego zawodnik może kontynuować udział w spotkaniu - przekazał na antenie Canal+ Sport5 Michał Mitrut.
To właśnie nie spodobało się pracownikowi 40-latka, który poprzez odepchnięcie swojego kolegi po fachu postanowił okazać niezadowolenie.
W powtórce gonitwy żużlowcy Arged Malesy - Czugunow oraz Sebastian Szostak bez problemu pokonali Berge.
ZOBACZ WIDEO: Działacz Apatora zapowiada transfery. "Dwa, trzy głośne nazwiska zmienią kluby"
Czytaj także:
- Żużel. "To jest chore". Witold Skrzydlewski uderzył w Falubaz
- Żużel. Kolejne zmiany w Częstochowie. Jabłoński w Krono-Plast Włókniarzu