Niels Kristian Iversen: Mam nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni na moim koncie znajdzie się cała zaległa kwota

Pierwszym żużlowcem, który przedłużył kontrakt na starty w szwedzkim Vastervik jest Chris Harris. Jak się jednak okazuje, klub ścigający się w najwyższej lidze w Kraju Trzech Koron wciąż jest winny pieniądze kilku innym zawodnikom, którzy reprezentowali jego barwy w minionych rozgrywkach.

Zespół ze wschodniego wybrzeża Szwecji boryka się ze sporymi problemami finansowymi, które już wkrótce powinny zostać rozwiązane dzięki pozyskaniu nowych sponsorów. - Rozmawiałem z włodarzami klubu i powiedzieli mi oni, że potrzebują więcej czasu na wypłacenie obiecanych mi pieniędzy. Mam nadzieję, że w ciągu dwóch tygodni na moim koncie znajdzie się cała zaległa kwota - powiedział Niels Kristian Iversen.

Zaniepokojonego sytuacją żużlowca uspokaja wiceprezes Vastervik - Larry Carlsson: - Niedługo otrzymamy pieniądze od sponsorów i wtedy uregulujemy wszystkie długi.

Problemów z otrzymaniem zaległych sum nie ma już Chris Harris, który na pewno będzie przywdziewał plastron Vastervik w sezonie 2010. - Wszystkie należności zostały uregulowane, więc ze spokojem mogę się skupić na przygotowaniach do przyszłorocznych rozgrywek. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda idealnie - stwierdził "Bomber".

Jak już wcześniej informowaliśmy, priorytetem dla działaczy ekipy ze wschodniego wybrzeża Szwecji jest zatrzymanie na kolejny rok Tomasza Golloba oraz braci Łagutów. - Oprócz tego mamy na celowniku również siedmiu innych jeźdźców, ale na razie nie mogę powiedzieć nic konkretnego - oznajmił Peter Helgesson, menadżer Vastervik.

Vastervik Speedway to klub założony w 1966 roku. Największym sukcesem w dziejach tego zespołu jest wywalczenie tytułu Drużynowego Mistrza Szwecji w sezonie 2005.

Komentarze (0)