Tydzień temu odbyło się rewanżowe spotkanie drugiego półfinałowego dwumeczu, dzięki czemu wiemy, że w finale Krajowej Ligi Żużlowej czeka już Unia Tarnów, który okazała się dwukrotnie lepsza od Polonii Piła.
Wiele wskazuje na to, że w nim drużyna z województwa małopolskiego zmierzy się z Ultrapur Startem Gniezno. Wielkopolanie w Opolu pokonali tamtejszy OK Kolejarz 46:44 i teraz muszą po prostu postawić przysłowiową kropkę nad "i".
Oczywiście jedno to powiedzieć, a drugie to zrobić. Przyjezdni przecież nie położą się na torze, czekając na ostateczny werdykt. Czysto teoretycznie zdecydowanie silniejszy skład mają gospodarze. W żużlu jednakże liczy się to, kto przyjedzie pierwszy do mety, a nie cyferki na papierze. W rundzie zasadniczej lepsi okazali się gnieźnianie, którzy pokonali opolan 53:37.
ZOBACZ WIDEO: "Determinacja była ogromna". Ten klub chciał Janusza Kołodzieja
To było jednak ponad dwa miesiące temu. Od tego czasu trochę się zmieniło. Przede wszystkim Start musi sobie rodzić bez Mikołaja Czapli. Nie tylko najlepszego juniora zespołu, ale całej ligi. Zresztą ze średnią 1,8 punktu na jeden bieg, jest on tak naprawdę czołowym zawodnikiem na tym poziomie, bez podziału na formacje.
Nadal skutki ostatnich problemów zdrowotnych najpewniej odczuwa Kevin Fajfer, a więc drugi najskuteczniejszy żużlowiec drużyny. Z drugiej strony w Opolu potrafił on zapisać obok swojego nazwiska 12 punktów.
W Kolejarzu z kolei wszyscy czekają na ponowne pojawienie się Stanisława Melnyczuka, który w tym sezonie zachwycił kibiców Krajowej Ligi Żużlowej. Trudno się temu dziwić, w końcu do tej pory 29-latek był niemal anonimową postacią w Polsce. Być może nie ma on rewelacyjnej średniej biegowej (1,8 - dop.red.), lecz jest niesamowicie waleczny i widowiskowy. W ostatnim czasie wracał do zdrowia, a teraz znalazł się w awizowanym zestawieniu.
Nadal jednak nie ma pewności, że na pewno wystąpi w tej konfrontacji. Być może ostatecznie zostanie za niego zastosowane zastępstwo zawodnika.
Start do tej pory na własnym owalu zawsze zdobywał minimum 49 punktów. Najczęściej jednakże przekraczał barierę 50 "oczek". Przeszkodzić Wielkopolanom może zbyt duża presja. Nie da się ukryć, że oni muszą awansować do finału KLŻ, opolanie tylko mogą. Przed sezonem 2024 ich skład został zbudowany tak, aby ewentualnie zaskoczyć rywali. W niedzielę będzie na to szansa.
Składy awizowane:
Ultrapur Start Gniezno:
9. Hubert Łęgowik
10. Casper Henriksson
11. Sam Masters
12. Kyle Howarth
13. Kevin Fajfer
14.
15. Patryk Budniak
OK Kolejarz Opole:
1. Mathias Thornblom
2. Robert Chmiel
3. Lars Skupień
4. Emil Breum
5. Stanisław Melnyczuk
6. Oskar Stępień
7. Jakub Fabisz
Początek spotkania: 1 września (niedziela), godz. 14:00
Sędzia: Tomasz Fiałkowski
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Komisarz techniczny: Ryszard Bryła
Przewodniczący jury: Maciej Polny
Wynik pierwszego meczu: 46:44 dla Ultrapur Startu Gniezno
Prognozowana pogoda na niedzielę (za yr.no)
Temperatura: 23°C
Wiatr: 13,4 km/h
Deszcz: 0,0 mm
Czytaj także:
- Żużel. Cieślak komentuje odejście Madsena. "Zawładnął tym klubem"
- Żużel. Cellfast Wilki Krosno kończą sezon. Dyrektor klubu zabrał głos