Żużel. Utalentowany Czech ze Stali z szansą na debiut. Zastąpienie Sajfutdinowa raczej niemożliwe

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow
zdjęcie autora artykułu

Wiele wskazuje na to, że sporo będzie trzeba kreślić w programie zawodów pomiędzy Stalą a Apatorem. W szeregach gospodarzy zadebiutować powinien Adam Bednar. Goście znów mogą przystąpić do rywalizacji z zastępstwem zawodnika za Emila Sajfutdinowa.

Awizowane składy:

ebut.pl Stal Gorzów: 9. Szymon Woźniak, 10. Jakub Miśkowiak, 11. Martin Vaculik, 12. Adam Bednar, 13. Anders Thomsen, 14. Oskar Paluch, 15. Jakub Stojanowski

KS Apator Toruń: 1. Patryk Dudek, 2. Paweł Przedpełski, 3. Wiktor Lampart, 4. Emil Sajfutdinow, 5. Robert Lambert, 6. Krzysztof Lewandowski, 7. Antoni Kawczyński

Z osłabieniem wynikającym z braku Emila Sajfutdinowa muszą mierzyć się od paru tygodni torunianie, ale także gorzowianie mają od kilku dni zmartwienie. Do niedzielnego rewanżu ćwierćfinału play-off PGE Ekstraligi przystąpią bez kontuzjowanego Oskara Fajfera, który doznał urazu prawego kolana we wtorkowym spotkaniu ligi szwedzkiej na torze w Kumli.

Do składu za Polaka wskoczył Adam Bednar, wielce utalentowany Czech (17. urodziny obchodzi w poniedziałek). Nie miał on jeszcze szansy do jazdy na ekstraligowym szczeblu, dlatego w niedzielny wieczór powinien mieć pierwszą taką okazję. Trener Stanisław Chomski w razie czego będzie mieć jednak kim łatać ewentualną lukę, która mogłaby powstać, gdyby Bednar miał kłopoty ze zdobywaniem punktów.

W końcu Stal ma stale rozwijającą się młodzież w postaci Oskara Palucha i Jakuba Stojanowskiego. Szczególnie ten pierwszy może otrzymać więcej szans startów (jego średnia domowa w tym sezonie to 1,450). Stawka zawodów jest na tyle wysoka, że Chomski nie będzie się raczej w razie potrzeby zbyt długo zastanawiać, by reagować rezerwami zwykłymi.

Jeszcze większy ból głowy może mieć jego vis-a-vis. Piotr Baron nie mógł korzystać w ostatnich dwóch spotkaniach ze wspomnianego Sajfutdinowa, co jest wynikiem kontuzji gwiazdy torunian odniesionej w pierwszej połowie sierpnia w lidze brytyjskiej. Przed tygodniem na Motoarenie trener "Aniołów" korzystał z zastępstwa zawodnika, ale nie wypadło ono zbyt dobrze (5+1 punktów). A istnieje zagrożenie, że podobnie może być w Gorzowie.

Poza Patrykiem Dudkiem (czekają go minimum trzy pojedynki z Szymonem Woźniakiem) i Robertem Lambertem próżno szukać pewnych punktów do ewentualnego zastępowania Sajfutdinowa. Paweł Przedpełski jest solidny tylko na torze w Toruniu, za to na wyjazdach w tym roku w większości meczów zawodził (1,133). Zresztą tak było w kwietniu na owalu gorzowskim, gdzie zdobył punkt w pięciu biegach. Przy korzystaniu z "zz-tki" wsparcie kapitana Apatora i znalezienie czwartego do brydża będzie nieodzowne, żeby zawalczyć ze Stalą.

Przypomnijmy, że sytuacja przyjezdnych jest szalenie trudna. Przegrali u siebie 42:48 i jest bardzo możliwe, że tylko zwycięstwo pozwoli im przedłużyć ściganie w tym roku.

Układ biegów numeru 4. (Emil Sajfutdinow) w niedzielnym meczu w Gorzowie:

SeriaBiegTorPartnerPrzeciwnicy
I4.B/ALewandowskiPaluch i Miśkowiak
II5.D/CLampartVaculik i Bednar
III8.C/DLampartThomsen i Paluch
IV11.B/ADudekBednar i Woźniak

CZYTAJ WIĘCEJ: Prezes Polonii odpiera zarzuty ws. toru. "To nie było świadome działanie" Dublet zawodników Apatora w mistrzostwach kraju. Złoto dla Pedersena

ZOBACZ WIDEO: Kościecha o GKM-ie na 2025. Czy Pludra zostanie w drużynie?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty