W rundzie zasadniczej Sebastian Szostak długo był niepokonany, pierwsze punkty tracąc dopiero w piątej serii startów. Reprezentant Polski czuł się w piątkowe popołudnie na obiekcie Bikernieku znakomicie, atomowo startując spod taśmy i jeżdżąc pewnie na dystansie. Do półfinału drugiego tegorocznego turnieju w ramach cyklu SGP2 awansował ostatecznie z drugiego miejsca po zdobyciu 13 punktów.
W nim ostrowianin ruszał z pola drugiego, jednak niedługo po starcie pociągnęło go na dojeździe do pierwszego łuku, przez co podciął Bastiana Pedersena i sam po chwili zaczął tracić panowanie nad motocyklem. Polak i Duńczyk upadli na tor i dość długo się z niego nie podnosili.
Wyjechała karetka, były wyciągane z niej nawet nosze, ale na szczęście i Szostak, i Pedersen wstali o własnych siłach, samemu schodząc do parku maszyn. Nasz rodak został wykluczony z powtórki. Jeździec ze Skandynawii był zdolny w niej wystąpić.
Niedługo po zawodach dotarła do nas informacja prosto z Rygi, że Szostak udał się do szpitala na szczegółowe badania. Obolały 20-latek ma mieć problemy z oddychaniem, stąd nie jest wykluczony uraz żeber lub kręgosłupa. O jego stanie zdrowia będziemy informować na bieżąco.
Już w niedzielę Arged Malesę Ostrów, którą polski junior reprezentuje, czeka rewanżowy mecz z Abramczyk Polonią Bydgoszcz w półfinale play-off Metalkas 2. Ekstraligi (o godz. 14:00).
CZYTAJ WIĘCEJ:
Parnicki wygrał 2. rundę SGP2! Przyjemski na podium w Rydze!
Przyjemski powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej SGP2
ZOBACZ WIDEO: Ogromny budżet Texom Stali. "Jak będzie trzeba, to go podwoimy"
Na szczęście po badaniach w Rydze nie potwierdzono złamań.