"Przeleję tę kwotę". Czapki z głów przed Zmarzlikiem

Instagram / zmarzlik95 / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik, w kółku Kuba Byra
Instagram / zmarzlik95 / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik, w kółku Kuba Byra

W sobotni wieczór Bartosz Zmarzlik wygrał GP Łotwy i niemal zapewnił sobie piąty w karierze tytuł mistrza świata. Chwilę później zdecydował się na niebywały gest i po raz kolejny udowodnił, że ma ogromną klasę.

W tym artykule dowiesz się o:

To nie był idealny wieczór dla Bartosza Zmarzlika. Reprezentant Polski zaczął turniej od groźnie wyglądającego upadku. Po trzech startach mistrz świata miał na swoim koncie tylko 4 punkty i nie było jasne, czy zdoła awansować do półfinału GP Łotwy. Dopiero druga część zawodów w Rydze przyniosła przełamanie i 29-latek mógł cieszyć się z końcowego sukcesu.

Triumf w stolicy Łotwy sprawił, że polski żużlowiec powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej nad najgroźniejszymi rywalami. Drugi Fredrik Lindgren traci do niego aż 17 punktów, a do zakończenia zmagań pozostały jeszcze dwa turnieje. Tylko kataklizm może odebrać Zmarzlikowi piąty w karierze tytuł mistrza świata.

Najważniejsze było jednak to, co wydarzyło się na konferencji prasowej po GP Łotwy. Na niej Zmarzlik zapowiedział, że "zaraz zakończy" zbiórkę na chorego Kubę z Torunia. 9-latek zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym, a dodatkowo w 2020 roku wykryto u niego krwiaka mózgu. W kolejnych miesiącach nie było lepiej - Kuba wymagał przeszczepu wątroby, przez spastykę nabawił się zwichnięcia bioder i konieczna jest kolejna operacja.

ZOBACZ WIDEO: Jednoznaczna odpowiedź Miśkowiaka na temat Włókniarza. Czy klub nadal zalega mu pieniądze?

Obecnie środowisko żużlowe zbiera środki na drogie leczenie chłopca. W sieci uruchomiono zbiórkę na potrzeby Kuby. Wielu zawodników przeznaczyło też cenne przedmioty na internetowe aukcje. Na koncie zbiórki w sobotni wieczór (7 września, godz. 21:45) znajdowało się ponad 129 tys. zł. Do jej zakończenia brakuje 40 tys. zł.

- Przeleję tę kwotę, której brakuje do końca zbiórki - zapowiedział Zmarzlik zaraz po zakończeniu GP Łotwy, zwracając się do polskich dziennikarzy.

Jak można przeczytać na stronie siepomaga.pl, operacja Kuby zaplanowana jest na 2 października. Gest Zmarzlika sprawia, że zabieg powinien odbyć się zgodnie z planem, a rodzice 9-latka mogą odetchnąć.

"Jedyną nadzieją dla naszego dziecka jest operacja. Jesteśmy po konsultacji w Paley European Institute. Specjaliści zalecili wykonanie zabiegu, który ma umożliwić bezpieczną pionizację i powrót do pełnej rehabilitacji. Operacja jest pilna, ponieważ z tygodnia na tydzień stan Kuby się pogarsza…" - napisali rodzice Kuby w serwisie siepomaga.pl.

"Choroba i niepełnosprawność synka determinuje życie naszej rodziny i będzie z nami już zawsze. Naszym celem jest dać Kubusiowi szansę na jak najlepszą przyszłość oraz bycie samodzielnym i niezależnym! To może zapewnić mu tylko operacja" - dodali rodzice Kuby.

Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
- Doyle będzie miał jeszcze więcej do oddania. GKM wysyła pismo i nie odpuści
- Topniejąca przewaga Zmarzlika w SGP. "Przecież to nie jest robot"

Komentarze (126)
avatar
Marcin Kozieł
9.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak powiedział tak zrobił.Szacunek mistrzu ! 
avatar
KaNo102
9.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jestem emerytem i tez wspieram chore dzieci adekwatnymi kwotami do mojej emerytury. Ale przeciętny piłkarz ligi polskiej zarabiający a nie grający 160 000 miesięcznie dał coś potrzebującym al Czytaj całość
avatar
Jacek Jjj
8.09.2024
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Bartek pomimo roznicy i przynaleznosci klubowej w imieniu TORUNIA dziekujemy za wsparcie KUBY. Tak powinno postapic polskie panstwo!!! W imieniu kibicow dziekuje wszystkim sportowcom za wsparci Czytaj całość
avatar
Rafał Spigiel
8.09.2024
Zgłoś do moderacji
18
15
Odpowiedz
Na chwilę obecną, żadna kwota nie została przelana przez Bartosza, Wstyd. 
avatar
zyga
8.09.2024
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Bartek jesteś wielki!