Żużel. To nie koniec problemów Unii Tarnów. Muszą rozwiązać jeszcze jedną ważną kwestię

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Zawodnicy Unii Tarnów na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Zawodnicy Unii Tarnów na prowadzeniu

Wszystko wskazuje na to, że Unia Tarnów dopnie swego i w sezonie 2025 wystartuje w Metalkas 2. Ekstralidze. W ważnej inwestycji ma pomóc miasto, a bez tego nie ma szans, by klub otrzymał licencję.

W ostatnim czasie wiele mówiło się i pisało o sytuacji Autona Unii Tarnów oraz ebut.pl Stali Gorzów. W obu ośrodkach poczyniono dużo pracy, aby spłacić zobowiązania finansowe względem minionego sezonu, co było pierwszym krokiem w kierunku otrzymania licencji na kolejny rok.

Jednak w Tarnowie jeszcze jednym problemem jest kwestia stadionu. Obecna infrastruktura odbiega od wymogów Speedway Ekstraligi.

W efekcie Drużynowy Mistrz II Ligi, by wystartować w Metalkas 2. Ekstralidze musi poczynić odpowiednie inwestycje na obiekcie przy ulicy Zbylitowskiej 3. Jak informuje "Gazeta Krakowska" - pomóc w tym ma Urząd Miasta. Prezydent miasta - Jakub Kwaśny zapowiedział zgłoszenie stosownych zapisów w budżecie na rok 2025.

Stadion przejdzie gruntowną modernizację i zostanie dostosowany do wymogów wyższej klasy rozgrywkowej. To kosztowna operacja, więc władze miasta czekało spore wyzwanie, aby znaleźć budżet na to wszystko. A trzeba przypomnieć, że to właśnie magistrat jest oficjalnym właścicielem obiektu, gdzie swoje treningi i mecze odbywa nie tylko żużlowa Unia Tarnów, ale i piłkarska.

Wszystko wskazuje na to, że Unia Tarnów otrzyma licencję warunkową lub nadzorowaną, co będzie spowodowane właśnie koniecznością modernizacji stadionu. Ta inwestycja musi zostać skończona do 31 marca, choć z pewnością władze dwóch najwyższych klas rozgrywkowych w Polsce zechcą bieżącego raportowania przebiegu prac.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty