Po czterech latach ponownie na najniższym szczeblu polskiej ligi wystartowało zaledwie sześć drużyn. Wynikało to z zamknięcia działalności ośrodka w Rawiczu. Pozmieniało się także w samych strukturach Krajowej Ligi Żużlowej, bo "spadek" z wyższego poziomu zaliczyło Trans MF Landshut Devils (z uwagi na kwestie proceduralne). Zresztą Niemcy wraz z Łotyszami z Optibet Lokomotivu Daugavpils byli najsłabszymi aktorami rywalizacji w 2024 roku.
Na przeciwnym biegunie znajdowali się ci, którzy byli faworytami KLŻ - Unia Tarnów i Ultrapur Start Gniezno. W fazie zasadniczej lepszy okazał się ten drugi zespół, pokonując w dwumeczach wszystkich rywali. Gdy jednak przyszło do starcia w finale play-off, górą były "Jaskółki" i to one wywalczyły awans do Metalkas 2. Ekstraligi. To, co było niezmienne przez cały rok to, że jedna i druga drużyna pozostały niepokonane na własnym terenie.
Nie jest więc niczym dziwnym, że Unia i Start miały indywidualności, które wyróżniały się w ligowych rankingach. Timo Lahti, wygrywając ponad 57 proc. wyścigów, zbudował swoje zwycięstwo na liście klasyfikacyjnej ze średnią biegową 2,365. Co ciekawe jednak Fin jeżdżący jako Szwed nie miał jej najwyższej ani w meczach domowych (tutaj lepszy był Adam Ellis z Polonii Piła - 2,600), ani wyjazdowych (wyższy wynik osiągnął David Bellego z Unii - 2,162).
Zresztą kilka punktów biegowych więcej od Lahtiego zdobyli Sam Masters ze Startu i Robert Chmiel z OK Kolejarza Opole (po 148), a dodając bonusowe, numerem jeden KLŻ został Australijczyk (153). Na uwagę zasługuje postawa rybniczanina, który średnio na mecz zdobywał najwięcej "oczek", bo ponad 12. To w głównej mierze dzięki niemu opolski zespół siódmy sezon z rzędu ukończył najniższą ligę w kraju w pierwszej czwórce.
A mimo że wspomniane Landshut Devils odjechało tylko dziesięć meczów, skorzystało przez cały sezon z aż trzynastu zawodników. Takiego wyniku, licząc też PGE Ekstraligę i Metalkas 2. Ekstraligę, nie osiągnął żaden inny klub w 2024 roku.
Krajowa Liga Żużlowa w sezonie 2024 w liczbach:
Liczba | Dokonanie |
---|---|
1 | tyle przegranych na własnym terenie zanotował Lokomotiv Daugavpils, a mimo to nie awansował do play-off |
1,850 | tyle wyniosła średnia biegowa Mikołaja Czapli, najlepszego młodzieżowca |
2 | tyle drużyn pozostało niepokonanych na swoim torze - Start Gniezno i Unia Tarnów |
3 | tylu zawodników Unii Tarnów znalazło się w TOP10 listy klasyfikacyjnej ustalanej na podstawie średniej biegowej |
6 | tyle dwumeczów, czyli wszystkie do czasu finału wygrał Start Gniezno, który przegrał taki dopiero na koniec |
10 | tylu zawodników wykręciło średnią biegową wyższą niż 2,000 (każdy zespół miał minimum jednego takiego) |
11 | tylu zawodników zdobyło wraz z bonusami ponad 100 punktów (najwięcej Sam Masters - 153) |
12,33 | tyle wyniosła średnia meczowa Roberta Chmiela - najwyższa w lidze |
13 | z tylu jeźdźców skorzystało Landshut Devils - najwięcej w całej lidze polskiej, patrząc na jej wszystkie szczeble |
20 | na tym miejscu w łączonej tabeli wszystkich trzech lig zakończyło jazdę Landshut Devils, które ma za sobą najgorszy sezon w historii startów w Polsce |
36 | tyle odbyło się wszystkich spotkań |
57,1 | tyle procent biegów ze swoim udziałem wygrał indywidualnie Timo Lahti - najwięcej w lidze |
65 | tylu zawodników wystartowało w przynajmniej jednym wyścigu |
68 | tyle biegów zaliczyli Kevin Fajfer, Casper Henriksson i Marko Lewiszyn - najwięcej w lidze |
ZOBACZ WIDEO: Ogromne wsparcie miasta dla Stali. Gorzów jak Zielona Góra?
Siwinski won z zuzla