Betard Sparta Wrocław podchodziła do pojedynku z Innpro ROW-em Rybnik jako zdecydowany faworyt i nie zawiodła oczekiwań, pewnie wygrywając 57:33. Był to już trzeci mecz na domowym torze, w którym wrocławianie przekroczyli barierę 55 punktów.
- W PGE Ekstralidze nie ma łatwych spotkań, nawet z drużynami z dołu tabeli - powiedział zaraz po ostatnim biegu kapitan Sparty, Maciej Janowski, dodając: - Od początku byliśmy skupieni i cała drużyna pojechała dobrze, co zaowocowało wysoką wygraną. Na pewno cieszy postawa juniorów, zwłaszcza Kuby Krawczyka, który wrócił po długiej przerwie i dołożył dzisiaj sporo punktów.
ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu
Dla Janowskiego był to pierwszy mecz w tym sezonie z dwucyfrową zdobyczą punktową, a jego walka z Glebem Czugunowem w 14. wyścigu była jedną z ozdób całego spotkania. Jak jednak podkreślił, wciąż nie jest w pełni zadowolony ze swojej prędkości.
- Cały czas pracujemy nad odpowiednimi ustawieniami. To wciąż nie jest dokładnie to, czego szukam, ale widać światełko w tunelu i to mnie cieszy. Zdecydowanie najlepiej było w moim ostatnim wyścigu. Czułem, że ta maszyna chce jechać, rozpędzam się i kiedy wjeżdżałem na zewnętrzną, to motor mnie wyciągał, co umożliwiło skuteczną pogoń za Glebem - stwierdził Janowski w rozmowie z WP SportoweFakty.
Kibiców, oprócz wyniku, cieszyć może fakt, że w starciu z "Rekinami" żaden zawodnik nie doznał kontuzji. Te bowiem nie omijają zespołu prowadzonego przez Dariusza Śledzia. Każdy z ośmiu żużlowców, którzy znaleźli się w składzie na ten mecz, zmagał się z pewnymi problemami. Janowski zaliczył bardzo groźnie wyglądający upadek w trakcie spotkania w Częstochowie.
- Przez ostatnie dwa tygodnie nasz sztab miał sporo pracy, bo wszyscy borykaliśmy się z różnymi dolegliwościami zdrowotnymi - mówił.
- Z moją nogą jest już wszystko w porządku. Po upadku w Częstochowie myślałem, że jest złamana, bo dalej mam tam śruby i blaszkę, więc w momencie, kiedy upadłem, ta blacha chyba delikatnie uszkodziła mi jakiś nerw, ale na szczęście po paru zabiegach wszystko wróciło do normy i mogę się ścigać - zapewnił nasz rozmówca.
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)