Żużel. Trzech Duńczyków odegrało główne role. Udane powroty w meczu we Wrocławiu

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Leon Madsen

Leon Madsen był bezlitosny, Jonas Knudsen zaskakujący, a Mikkel Michelsen kluczowy. W minionej kolejce PGE Ekstraligi zawodnicy z Danii błysnęli, dlatego trafili do siódemki wspaniałych. Znalazł się w niej także m.in. coraz szybszy Maksym Drabik.

Siódemka 9. kolejki PGE Ekstraligi:

Patryk Dudek (PRES Grupa Deweloperska Toruń) - 11+1 pkt. Jest liderem i jeździ jak lider. Nie schodzi poniżej pewnego, ale jakże wysokiego pułapu. Dał się w Grudziądzu zaskoczyć na samym początku, za to później nie było już o tym mowa. Odnotowywał niezwykle ważne zwycięstwa indywidualne, pchając "Anioły" w stronę derbowego sukcesu.

Mikkel Michelsen (PRES Grupa Deweloperska Toruń) - 11 pkt. Jedna mała wpadka, którą zrekompensował w najlepszy możliwy sposób wtedy, kiedy toruńska drużyna potrzebowała zatrzymać szturm grudziądzkiej. Pościg za Jaimonem Lidseyem był kluczową akcją niedzielnych zawodów. A i początek zmagań z Bayersystem GKM-em miał wyborny.

ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu

Maksym Drabik (Innpro ROW Rybnik) - 14+1 pkt. Mówiąc z przymrużeniem oka, w Rybniku odstawieniem tego zawodnika na początku sezonu, stworzyli "potwora". Po powrocie do podstawowego składu beniaminka jeździ bowiem jak z nut, prezentując dyspozycję jak za najlepszych lat. To pokazuje, że sufit 27-latka jest naprawdę wysoko. Z meczu na meczu jest coraz lepszy, czego dowodzi jazda i punkty. Powrót na Stadion Olimpijski pod indywidualnym kątem wypadł świetnie. Pokonał wszystkich wrocławian z wyjątkiem Brady'ego Kurtza.

Jonas Knudsen (Stelmet Falubaz Zielona Góra), U24 - 6+1 pkt. Zaskoczenie in plus. Wykorzystuje szansę, jaka chyba dość niespodziewanie otworzyła się przed nim po kontuzji Michała Curzytka u progu sezonu. Duńczyk dorzucił kilka cennych punktów do dorobku zielonogórzan, pokazując pazura w bataliach na dystansie z Wiktorem Lampartem, Jasonem Doyle'em czy prędko uciekając po sprytnym manewrze przed Piotrem Pawlickim.

Leon Madsen (Stelmet Falubaz Zielona Góra) - 13+1 pkt. Nie miał litości dla byłego klubu zarówno w spotkaniu w Częstochowie, jak i rewanżu. Zgubił de facto tylko punkt, w pozostałych biegach, prezentując speedway, do którego przez wiele lat przyzwyczaił. Można z całą stanowczością stwierdzić, że problemy z początku kampanii definitywnie za nim.

Wiktor Przyjemski (Orlen Oil Motor Lublin) - 8 pkt. Sporo zaczęło się mówić o tym, że jego jazda ewoluuje, stając się bardziej zadziorną i z większym wachlarzem "zagrywek". Pokazał to trochę w piątkowym pojedynku z Gezet Stalą. Szczególnie kiedy przychodziło mu się mierzyć z nie byle kim, bo Andersem Thomsenem. Najpierw musiał uznać jego wyższość, potem już nie dał mu się pokonać, wzorowo się przed nim broniąc.

Jakub Krawczyk (Betard Sparta Wrocław) - 7+2 pkt. Młodzieżowy indywidualny mistrz Polski powrócił z kolei do jazdy w lidze po złamaniu podudzia. I powrócił w świetnym stylu. Być może rywal nie był z najwyższej półki, ale i tak należy docenić dorobek punktowy, samą jazdę i to, że m.in. dwukrotnie przywiózł za sobą nieźle dysponowanego Gleba Czugunowa.

***

Powyższe zestawienie jest wyborem najlepszych siedmiu zawodników danej kolejki w PGE Ekstralidze. Są oni wybierani zgodnie z obowiązującym regulaminem (w składzie zawodnik do lat 24 oraz minimum czterech Polaków - w tym dwóch juniorów).

Komentarze (2)
avatar
Birdmen
23.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
9
Odpowiedz
Szmatsen najwieksza k...a tej ligi czekam az się rozp....li 
Zgłoś nielegalne treści