Oceny dla zawodników H.Skrzydlewska Orła Łódź:
Robert Chmiel 3. Mecz zaczął fatalnie, bo w dwóch pierwszych występach nie pokonał nikogo. Przebudził się w trzecim starcie, ale to by było na tyle z pozytywów, bo na dwa kolejne punkty nie musiał się mocno napracować.
Patryk Wojdyło 5. Wrócił po kontuzji i to właśnie on jako jedyny po stronie gospodarzy odnalazł się w tym spotkaniu. Jego dorobek punktowy, zwłaszcza na tle reszty, jest naprawdę imponujący.
ZOBACZ WIDEO: Zły wpływ Grand Prix na Kvecha? Czech wyjaśnia
Mateusz Bartkowiak 1. W dwóch biegach nie zapunktował. Taka dyspozycja sprawiła, że na półmetku rywalizacji mecz się dla niego skończył.
Patrick Hansen bez oceny. Trudno wystawić notę zawodnikowi, który wystąpił tylko i wyłącznie z uwagi na to, że mecz był już rozstrzygnięty. W przedostatniej gonitwie sprawił sensację, lecz w kolejnej poradził sobie gorzej.
Andreas Lyager 3+. Posypał się nawet on po tym, jak został wykluczony w trzecim biegu za ostry atak, z czym się nie zgadzał. Jeden indywidualny triumf z jego strony to zdecydowanie za mało dla lidera drużyny.
Olivier Buszkiewicz 1. Fatalny występ młodzieżowca. Nie dość, że w ogóle nie zapunktował, to jeszcze tylko raz przekroczył linię mety.
Seweryn Orgacki 1+. W biegu młodzieżowym pokonał jednego juniora, a później nie poprawił swojego dorobku. On również kompletnie nie był w stanie znaleźć sposobu na szybkich rywali.
Mikkel Andersen 1. Pokonał tylko jednego rywala, w dodatku tego, który w Łodzi radził sobie bardzo słabo. O tym występie będzie chciał jak najszybciej zapomnieć.
Oceny dla zawodników Moonfin Malesy Ostrów:
Norbert Krakowiak 5-. Po dwóch biegach był niepokonany, a w trzecim jego zespół przegrał 1:5. Później zanotował jeszcze jedno indywidualne zwycięstwo, co z pewnością było sporym zaskoczeniem, patrząc na obecną formę.
Luke Becker bez oceny. Stosowano za niego zastępstwo zawodnika.
Sebastian Szostak 5+. To kolejny bohater, który zaskoczył kibiców. Niewiele brakowało, a zakończyłby to spotkanie z płatnym kompletem punktów. Na takiego Szostaka fani z Ostrowa z pewnością czekali od początku sezonu.
Grzegorz Walasek 5-. Oprócz jednego nieudanego biegu tak naprawdę nie można się do niego przyczepić. Wciąż jest pewnym punktem swojej drużyny i to udowodnił.
Oliver Berntzon 5. To był znakomity powrót do składu gości. Imponował od początku do końca i mimo że zdarzyły mu się wpadki, to tak naprawdę nie ma się do czego przyczepić po tak znakomitym spotkaniu.
Filip Seniuk 2. Dwukrotnie pokonał Buszkiewicza, który ani razu nie zapunktował. Nie było to wielkie osiągnięcie, ale przyczynił się do wygranej jego zespołu.
Paweł Sitek 5+. Ostrowianie stoją juniorami i obecny sezon to potwierdza. Obecnie gwiazdą tej formacji jest Sitek, który w starciu z Orłem otarł się o płatny komplet punktów. Dopiero w ostatniej gonitwie dnia Wojdyło znalazł na niego sposób.
Anders Rowe 1. Pojawił się na torze trzykrotnie i zdobył raptem punkt, pokonując tylko juniora Orła. Zdecydowanie nie tego oczekiwali działacze gości, gdy kontraktowali Brytyjczyka.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo