Żużel. Unia wybierze Polonię? Były prezes reaguje. "To nierealne, stroją sobie żarty"

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Leszek Tillinger
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Leszek Tillinger

Fogo Unia pokonała Abramczyk Polonię 48:42 w hicie Metalkas 2. Ekstraligi. - Dalej szanse na awans rozłożyłbym pomiędzy te drużyny, w stosunku 50:50. Porażka niczego nie zmienia - mówi WP SportoweFakty były prezes bydgoskiego klubu, Leszek Tillinger.

Niedzielna porażka zaskoczyła byłego działacza, który spodziewał się zupełnie innego spotkania. Zwraca jednak uwagę na pewne niesprzyjające okoliczności.

- Przede wszystkim jestem zniesmaczony przebiegiem meczu. Myślałem, że na torze zobaczymy dwie równorzędne drużyny, jednak tego dnia Unia okazała się widocznie silniejsza. Na początku spotkania bezbarwny był Janusz Kołodziej, pod koniec Grzegorz Zengota, jednak Abramczyk Polonia nie potrafiła tego wykorzystać. Myślę, że na wpływ na końcowy wynik miał tor. Już na obchodzie bydgoscy zawodnicy kręcili głowami i sprawiali wrażenie, jakby nie byli z niego zadowoleni - mówi WP SportoweFakty były sternik bydgoskiej Polonii, Leszek Tillinger.

ZOBACZ WIDEO: Włókniarz buduje skład na przyszły sezon. Jednoznaczna deklaracja prezesa

Po meczu dyrektor sportowy Fogo Unii Sławomir Kryjom zasugerował, że leszczynianie rozważają konfrontację z 7-krotnymi Drużynowymi Mistrzami Polski już w półfinale.

To tylko "zaczepki"?

Takiego scenariusza nie wykluczał również trener zespołu Rafał Okoniewski (więcej -> TUTAJ). - Czas pokaże. Myślę, że to realny scenariusz. Nie jestem sam przy tych decyzjach, ale istnieje możliwość, że w półfinale wybierzemy bydgoszczan - mówił w rozmowie Z WP SportoweFakty.

- Leszczynianie stroją sobie żarty. Nie sądzę, żeby mówili to na poważnie. Musieliby być w stu procentach przekonani, że pokonają Abramczyk Polonię. Potem mogliby się zdziwić. Takie rozwiązanie niosłoby za sobą ogromne ryzyko. To nieraelne - mówi Tillinger.

I dodaje, że Fogo Unia jego zdaniem wyłącznie napawa się wysokim zwycięstwem. - Pewnie liczyli się z tym, że w Bydgoszczy mogą wypaść różnie. W ostatecznym rozrachunku wygrali w przekonujący sposób i zaczepiają Abramczyk Polonię, pokazując jacy to oni nie są mocni. Uważam natomiast, że nie wybiorą bydgoszczan na mecze w półfinale, tylko pojadą z Texom Stalą. Wyobraźmy sobie, że coś poszłoby nie po ich myśli, odpadli i zamknęli sobie drogę do barażu. To byłoby wręcz kuriozalne. Wicelider tabeli ma do Fogo Unii zbliżony potencjał - zapewnia były działacz.

Wierzy w przełamanie

Przyczyną niedzielnej porażki bydgoskiej drużyny był przede wszystkim słabszy występ Krzysztofa Buczkowskiego i Szymona Woźniaka. Prezes Jerzy Kanclerz przyznał jednak, że jest spokojny o swoich liderów (więcej -> TUTAJ).

Tillinger również wierzy w błyskawiczne przełamanie obu żużlowców. Przypomnijmy, że były sternik popularnego "Buczka" zna doskonale. Ten jeździł w Polonii przez kilka lat jego kadencji. - Buczkowski musi się dogadać ze sprzętem, co moim zdaniem w końcu nastąpi. Jest bardzo doświadczony. Podkreśla, że wie, co należy zmienić. Trudno mi sobie wyobrazić, by w kolejnym dwumeczu z Unią miał wypaść równie blado. Mówimy o profesjonaliście, Sądzę że jego kłopoty są przejściowe - przyznaje były prezes bydgoskiego klubu.

- O Szymona Woźniaka też jestem spokojny. Zarówno on, jak i Buczkowski nie byli w niedzielę sobą. Gdyby pojechali na swoim poziomie, Unia miałaby spory problem. Myślę, że na ich dyspozycje wpłynął także tor. W każdym razie Polonia to równorzędny rywal dla leszczynian. W ewentualnym finale szanse rozkładają się po równo, bez wskazania na którąkolwiek drużynę. Osobiście obawiam się tylko o wynik meczu na wyjeździe. W domowym zobaczymy inną Polonie od tej z niedzieli - podsumowuje Leszek Tillinger.

Bogumił Burczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (92)
avatar
Patryk Skoro
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Ale jaki slabszy wystep czy przelamanie? Jakby Wozniak jechal 5 wyscigow ze Zmarzlikiem, Madsenem i Lagutą i by zdobył np. 4 punkty w takich 5 wyscigach to tez by mowil o slabym wystepie bo zro Czytaj całość
avatar
k 53 GKM
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
..cd. Kevin chcial zostac.....a Wiktor wyfrunal szybko za zgoda PREZESA....I 2 lata MARZEN 0 PGEE....:::((( 
avatar
.MK_ꓘM.
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
14
2
Odpowiedz
Widzę cały czas, że niektórzy nie mogą spać i tak się cieszą, że leszczyńska Unia upokorzyła bydgoska Polonię ;)
Taaak, dostaliśmy w palnik aż miło! Milicja Tyfusowa, musi rozłożyć namiot i od
Czytaj całość
avatar
k 53 GKM
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
...cd..No popatrz taki,,,, maly KLUBIK,,,,pomyslal i zatrzymal juniora Kevina Malkiewicza na 3 lata//do konca JUNIORA//.Pzdr. 
avatar
Wojciehus
30.07.2025
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Panie Tillinger Unia nie musi wybierać Polonii do półfinału. Polonia pojedzie w półfinale z Wilkami i przegra, mając Buczka i Woźniaka w takiej formie, nie mówiąc o juniorach. Finał będzie taki Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści