Noty dla zawodników Gezet Stali Gorzów:
Andrzej Lebiediew 5. Najrówniej jeżdżący reprezentant gospodarzy. Największe kłopoty sprawiał mu Drabik, choć też nie pozwalał mu przesadnie budować przewagę. Prawdopodobnie w końcu trochę bardziej polubił się z gorzowskim torem i się do niego przekonał.
Martin Vaculik 5. Podobnie jak w przypadku łotewskiego indywidualnego mistrza Europy najtrudniej było liderowi "żółto-niebieskich" w potyczkach z Drabikiem. Poza tym pokonywał wszystkich przeciwników i może być ze swojej występu zadowolony.
ZOBACZ WIDEO: Zapytany o Zmarzlika, wskazał jedną kluczową różnicę
Oskar Fajfer 5-. To dobry drugi mecz w tym roku, w którym wygrywa dwa wyścigi i drugi, w którym nie zaliczył zera. Przyznawał po zawodach, że w tygodniu z uwagi na kapryśną pogodę nie mógł trenować na domowym torze. Wyszło na to, że jazda na tzw. świeżości pozwoliła zaliczyć mu naprawdę udany występ.
Mikołaj Krok 1. Świetnie wystartował w pierwszym swoim wyścigu, ale rywale go minęli i musiał obejść się smakiem. W drugiej próbie podróżował z tyłu i pozostał bez punktu.
Anders Thomsen 4+. Piorunująco spisywał się w pierwszych trzech seriach. Jeździł w innej lidze, jak często się mówi w takich sytuacjach. Błąd niedługo po starcie w czwartej pozbawił go punktowanego miejsca, a pościg po trasie był nieudany. Na koniec drugi raz z rzędu nie znalazł sposobu na Pludrę. Stracił więc pod koniec na pewności.
Oskar Paluch 2+. Zaczęło się zgodnie z planem, ale potem była podróż na dalszych pozycjach. Wyglądało to trochę tak, że po otrzymaniu ostrzeżenia, tak bardzo starał się być czujny pod taśmą, że płacił za to przegranymi wyjazdami spod niej. Brakowało dynamiki w jego postawie.
Hubert Jabłoński 2. Wykonał plan minimum i nie miał przy tym kłopotów. Na razie znajduje się jednak na takim etapie, że trudno u niego o coś więcej.
Adam Bednar bez oceny. Nie wyjechał na tor.
Noty dla zawodników Innpro ROW-u Rybnik:
Chris Holder 1. Pogubiony. Stracone dwie pozycje w pierwszym biegu, później jazda pasywna i bez wyrazu. Wracają chyba powoli głosy, by to on teraz wylądował poza składem.
Nicki Pedersen 1+. Mamy do czynienia z zawodnikiem, który zdobył kilka punktów i znalazł się w piętnastym biegu. Przy czym nie pokonał żadnego seniora gospodarzy. Było w nim sporo ochoty do walki, także w kontakcie, co pokazał na koniec, ale skuteczności w tym nie było żadnej. Jego seria bez indywidualnej wygranej w PGE Ekstralidze wynosi już 18 biegów.
Kacper Pludra 4-. Zaimponował. Zalążki jego lepszej dyspozycji były już widoczne w dwóch poprzednich spotkaniach, natomiast teraz zaskoczył zapewne wszystkich. Odnotował najlepszy występ w karierze w PGE Ekstralidze. Czuł się w piątek naprawdę dobrze, co było widać po startach i jeździe na dystansie. Unikał błędów, dobrze bronił wypracowanych pozycji. Dwukrotnie pokonać Thomsena na jego terenie to duża sztuka.
Maksym Drabik 5+. Wygląda pod każdym względem rewelacyjnie. Działa u niego wszystko. Ma szybki sprzęt i robi z niego użytek. Bardzo dobrze prezentuje i czuje się na siodełku. Uwolnił ogromny potencjał i potrafił ustabilizować świetną formę.
Rohan Tungate 1+. Jeden zryw, gdy wykorzystał skrzętnie błąd Thomsena. To chyba jedyna rzecz, która jest godna uwagi co do jego występu na gorzowskim obiekcie. Poza tym jazda z tyłu lub w ogóle, jeżeli wjeżdża się w taśmę.
Paweł Trześniewski 1. Sporo biegów, bardzo mało punktów. Nie widać u niego postępów.
Kacper Tkocz 1. Zupełnie nieudany wieczór w jego wykonaniu.
Jesper Knudsen bez oceny. Nie wyjechał na tor.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo