Żużel. "Anioły" miały czterech mocnych liderów. Kawczyński cichym bohaterem

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen (z lewej) i Emil Sajfutdinow (z prawej)
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mikkel Michelsen (z lewej) i Emil Sajfutdinow (z prawej)

W pierwszym meczu hitu fazy play-off PRES Grupa Deweloperska Toruń wysoko pokonała Betard Spartę Wrocław (52:38). W drużynie Piotra Barona prym wiodło czterech liderów, których wsparł junior, Antoni Kawczyński.

Noty dla zawodników PRES Grupy Deweloperskiej Toruń:

Patryk Dudek 4. Choć torunianie jako drużyna pojechali kapitalny mecz, to dla ich lidera nie było to tak dobre spotkanie. Po dwóch wygranych biegach trzy kolejne zakończył na trzeciej pozycji. Problemy ze sprzętem najlepiej obrazuje fakt, że na ostatni wyścig zmienił motocykl.

Robert Lambert 5-. W pierwszej fazie meczu był nieuchwytny dla przeciwników. Nawet po przegranych startach potrafił się napędzić i odbić pozycję, co pokazał m.in. w biegu dziewiątym, w którym świetnym atakiem minął Bewleya. Nie pierwszy raz w tym sezonie spuścił z tonu w drugiej części spotkania i przyjechał czwarty w ostatnim wyścigu.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Sajdak, Pawełczak, Komarnicki i Frątczak

Jan Kvech 3. Po pierwszym nieudanym wyścigu dokonał dobrych zmian w sprzęcie i w trzech kolejnych za każdym razem pokonywał przynajmniej jednego zawodnika Sparty. Na plus trzeba zapisać podwójne zwycięstwo w parze z Kawczyńskim w dwunastym biegu.

Mikkel Michelsen 5+. Najlepszy zawodnik torunian w tym spotkaniu. Dysponował atomowymi wyjściami spod taśmy, a potem obierał dobre ścieżki i uciekał rywalom. Jedyne punkty stracił w dwóch konfrontacjach z Artiomem Łagutą.

Emil Sajfutdinow 4+. Zmagał się z problemami z prędkością, co zresztą sam podkreślił w wywiadzie w trakcie meczu, przez co męczył się na torze. Wykorzystywał jednak znajomość Motoareny, co pozwalało mu wygrywać z wrocławianami. Z pewnością sam oczekiwał od siebie więcej.

Mikołaj Duchiński 1. Mecz do zapomnienia dla juniora torunian. W pierwszym starcie jego szanse na punkty pokrzyżowało groźne podniesienie motocykla Marcela Kowolika, a kolejne dwa biegi także skończył na końcu stawki.

Antoni Kawczyński 5. Cichy bohater torunian. W biegu juniorskim na trasie uporał się z bardziej doświadczonym Krawczykiem, a w swoim ostatnim wyścigu niespodziewanie wygrał start z Janowskim i dowiózł do mety podwójne zwycięstwo z Kvechem. Przydarzyło mu się co prawda zero w szóstym wyścigu, ale w nim również przez moment jechał przed seniorem Sparty.

Krzysztof Lewandowski bez oceny. Ani razu nie wyjechał na tor.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Daniel Bewley 3-. Po serii dobrych spotkań tym razem zaprezentował się wyraźnie słabiej. Dysponował niezłą prędkością, ale nie przełożyło się to na choćby jedną indywidualną wygraną.

Maciej Janowski 2. Podobnie jak Bewley, w pierwszych dwóch seriach wydawał się bardzo szybki, ale z rytmu wybiła go taśma w trzecim wyścigu. Po niej nie pokonał już ani jednego żużlowca z Torunia.

Artiom Łaguta 4. Zdecydowanie najlepszy we wrocławskich szeregach, ale nawet on nie ustrzegł się błędów. Przy jego nazwisku pojawiły się tylko dwie "trójki". Oddać mu jednak trzeba, że jako jedyny tego dnia potrafił znaleźć sposób na pokonanie piekielnie szybkiego Michelsena.

Bartłomiej Kowalski 2. To był dziwny mecz dla zawodnika U24 Betard Sparty. W pierwszym swoim biegu świetnie wyszedł spod taśmy i mimo tego, że przegrał z Lambertem, to pokazał dobrą prędkość. W drugim biegu przyjechał jednak daleko za rywalami, by w trzecim starcie znów być szybki. Czwartej szansy nie dostał, bo trener Dariusz Śledź dwukrotnie desygnował za niego rezerwę taktyczną - z czym, jak było widać w pomeczowej mix zonie, nie do końca się zgadzał.

Brady Kurtz 3. Dwie twarze pokazał w tym meczu Australijczyk. W pierwszych dwóch biegach był kompletnie bezradny, w trzecim długo męczył się, zanim wyprzedził Jana Kvecha. Przebudził się w samej końcówce meczu, co zaowocowało dwoma wygranymi wyścigami. Gdyby nie to, Sparta przed rewanżem byłaby w znacznie gorszej sytuacji.

Jakub Krawczyk 2. Po bardzo udanym meczu dwa tygodnie temu tym razem nie był jokerem w talii Dariusza Śledzia. W biegu juniorskim po wygranym starcie dał się objechać Kawczyńskiemu, przez co jedyne punkty tego wieczoru zdobył na Duchińskim.

Marcel Kowolik 2. W pierwszym biegu pokonał Duchińskiego, choć miał szczęście, że sędzia nie zdecydował się go wykluczyć za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na torze. Z dobrej strony pokazał się w siódmym wyścigu, staczając pasjonującą, choć przegraną, walkę o punkt z Patrykiem Dudkiem.

Nikodem Mikołajczyk bez oceny. Ani razu nie wyjechał na tor.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Komentarze (7)
avatar
Paweł KA
27.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
PS. a co jak do 8pkt każdy dołoży coś więcej? 
avatar
Paweł KA
26.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra. Ja też chyba umiem dodawać!
Gości przyjmuje się z honorami (to do Wrocławian) i czwórka z Torunia zdobędzie po 8pkt, dorzuci ze 4 pkt Kvech, a Duchiński chociarz 2 to jest remis i Spart
Czytaj całość
avatar
Paweł KA
26.08.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taaaa, ja też umiem liczyć!
Tylko nie zawsze wyniki są prawidłowe.. 
avatar
Bassowski
25.08.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Policzyłem punkty: Sparta zrobi 56 pkt jak wszyscy pojadą na swoim poziomie 
Zgłoś nielegalne treści