Żużel. Michał Świącik nie ma wątpliwości. "Uważam to za swój i Włókniarza największy sukces"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Świącik i Michał Świącik
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Bartosz Świącik i Michał Świącik

Zakończyła się pewna era częstochowskiego Włókniarza. Michał Świącik ustąpił ze stanowiska prezesa klubu. Miewał swoje wzloty i upadki. Ostatnio jednak wiele mu zarzucano.

Nie ma wątpliwości, że Michał Świącik wykonał kawał dobrej roboty dla częstochowskiego żużla. To on dźwignął go z kolan, gdy ośrodek ten upadł. Podjął ważną decyzję, by przyjąć możliwość startów w PGE Ekstralidze w 2016 roku po wcześniejszym trzecim miejscu na zapleczu najlepszej ligi świata.

- Uważam, że dziesięć lat, przez które prowadziłem ten klub, było dobrymi latami, bo zdobyliśmy dwa medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Nie udało się zdobyć mistrzostwa, ale konia z rzędem temu, kto przez 10 lat nie chciałby mieć tych medali. Mówię tu o dużych środowiskach, jak na przykład Rzeszów czy Gdańsk - opowiadał Świącik na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Jest stanowczym zwolennikiem KSM. "Moim zdaniem już się o tym rozmawia"

Michał Świącik kontynuował, że klub był prowadzony transparentnie i w sposób gospodarzy. Przyznał, że pomimo wielu trudności, to był dobry czas dla Włókniarza i klub budowany był na solidnych fundamentach. Mimo wszystko ostatnie lata to okres porażek i wielu złych decyzji. Kibice mają za złe także niektóre akcje, które się działy - jak np. moment, kiedy fanów na meczu U24 Ekstraligi potraktowano gazem.

Na koniec były już prezes przyznał, że sukcesem jest to, że taki człowiek, jak Bartłomiej Januszka dołączył do Włókniarza. - A teraz udało mi się, dzięki rozmowom, negocjacjom, mediacjom przekonać jego osobę do tego, by wejść do klubu i wprowadzić go na wyższy poziom. Uważam to za swój i Włókniarza największy sukces, że udało nam się pozyskać taką osobę. Jestem pełen wiary, że zrobi on swoją robotę najlepiej, jak się da, bo ten klub i sport jest dla niego ważny - stwierdził.

Komentarze (18)
avatar
AMON.
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mistrz Świata w 2016 roku awansował od razu do 1 ligi bez rocznej karencji i spłaty długu CKM S.A przeszedł do Historii tym samym Pokskiego żużla wałek na stowarzyszenie jest niedościgniony pl Czytaj całość
avatar
stalowy rycerz
11.10.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
zakpił i upokorzył z władz Spedway Ekstraligi. 10 mln. długu i dalej jedzie w ekstralidze. 
avatar
Oskard
11.10.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
jakim cudem Gorzów i Czewa mogły brac udział w rozgrywkach El jeśli PODOBNO trzeba co miesiąc składać raporty finansowe do Ekstraligi?? Czy Stępniewski to d,e,b,i,l? 
avatar
Brill
10.10.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Przecież klub ma milionowe długi i jest murowanym kandydatem do spadku po tym, jak czołowi zawodnicy ligi nie chcieli podejmować nawet rozmów. I to wszystko ``zasługa`` tego człowieka. Powinien Czytaj całość
avatar
Stresor74
10.10.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
To nie utrzymanie Włókniarza było największym sukcesem, ale odsunięcie Pana prezesa od stołka. Oby do Częstochowy wróciły dobre czasy i kibice na stadion. Panie Michale z całym szacunkiem, rozw Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści