Miniony sezon nie był udany dla Norberta Krakowiaka. Po dziesięciu latach wrócił do Ostrowa Wielkopolskiego, ale nie zwojował Metalkas 2. Ekstraligi. 26-latek wystąpił w zaledwie ośmiu meczach, w których zdobywał średnio 1,441 pkt/bieg.
Co więcej, wychowanek ostrowskiego klubu borykał się z problemami zdrowotnymi. Już podczas jednego z pierwszych treningów doznał zwichnięcia stawu ramiennego. Lekarze ostrzegali go, że kontynuowanie sezonu może doprowadzić do poważniejszych konsekwencji.
ZOBACZ WIDEO: "Lubię problemy". To dlatego kupił Włókniarza
Jak poinformował zawodnik za pośrednictwem mediów społecznościowych, właśnie do takiej sytuacji doszło. Przed fazą play-down doznał kolejnego zwichnięcia i nie był w stanie dalej jeździć.
"Nie zawsze da się osiągnąć cele, które zakładało się przed sezonem. Czasami sport zmusza do zatrzymania się, wyciągnięcia wniosków i przeformułowania celów" - napisał Krakowiak na Facebooku.
Przyznał ponadto, że już po zakończeniu sezonu przeszedł operację. Aktualnie przechodzi rehabilitację i skupia się na powrocie do zdrowia. Nie zamierza rezygnować z żużla - ale karierę będzie kontynuował w innym klubie.
"Będzie to nowy rozdział - w nowym miejscu, z nową energią i motywacją. (...) Dziękuję całemu teamowi, współpracownikom, moim sponsorom i klubowi TŻ Ostrovia za wsparcie, zaufanie i wspólną walkę w tym sezonie" - dodał.
W kontekście Krakowiaka mówiło się o potencjalnym angażu w Speedway Kraków. Informowaliśmy, że klub odbył rozmowy z zawodnikiem, ale nie były one później kontynuowane.