Linus Ekloef: Chciałbym zająć miejsce w pierwszej dziesiątce IMŚJ

Linus Ekloef jak na razie nie podpisał kontraktu z żadnym polskim klubem, jednak w sezonie 2010 nie powinien narzekać na brak jazdy. Zaradny Szwed parafował bowiem umowy z aż dwoma brytyjskimi zespołami: King's Lynn Stars (Premier League) oraz Peterborough Panthers (Elite League).

W tym artykule dowiesz się o:

20-latek jest pełen entuzjazmu przed zbliżającymi się zmaganiami na torach żużlowych. - W swojej karierze odjechałem już jeden sezon w Premier League, więc dodatkowe występy w najwyższej klasie rozgrywkowej wydają się być doskonałym pomysłem. Tor w Peterborough długością przypomina szwedzkie owale i mam nadzieję, że to zadziała na moją korzyść - powiedział Ekloef.

Linus nie będzie startował w każdym spotkaniu Panter, a jedynie podczas nieobecności zawodników rezerwowych w osobach Adama Roynona oraz Klausa Jakobsena. - Nie mam pojęcia jak często będzie mi dane pojawiać się w barwach Peterborough, ale zapewniam, że zawsze będę gotów do jazdy. Nie jestem zbyt doświadczonym żużlowcem, ale uważam, iż nadszedł najwyższy czas na rywalizację z najlepszymi. Ponadto w tym roku moja baza będzie mieścić się w Anglii, w King's Lynn. Na mecze do Szwecji będę podróżował samolotem - dodał Linus, który w ojczyźnie będzie przywdziewał plastron ścigającego się na zapleczu Elitserien Hammarby Sztokholm.

Były jeździec Startu Gniezno ma również ambitne cele indywidualne na sezon 2010. - Chciałbym zająć miejsce w pierwszej dziesiątce Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów oraz lokatę w pierwszej trójce IM Szwecji do lat 21 - zakończył sympatyczny reprezentant Kraju Trzech Koron.

Komentarze (0)