Już w poniedziałek Betard wyjeżdża na tor

Jak na razie jeszcze niewiele polskich drużyn miało możliwość wyjechania na własne tory, za to coraz więcej ekip naszej Ekstraligi oraz I i II ligi podaje terminy odbycia swych pierwszych treningów. Wiemy już także gdzie i kiedy jazdy zainaugurują żużlowcy wrocławskiego Betardu WTS-u.

Nie jest tajemnicą, że w ostatnim czasie zawodnicy wrocławskiej drużyny rozjechali się nieco po świecie w poszukiwaniu formy, a przede wszystkim warunków do jazdy. Bałkański szlak przetarł ten, który ma pociągnąć w tym roku drużynę do wyczekiwanego przez fanów sukcesu, czyli Kenneth Bjerre. Nowy nabytek wrocławian nie ukrywa, że z pierwszych jazd, a także ze swojej formy u progu sezonu jest zadowolony. Długo nie trzeba było czekać, a w słoweńskim Kršku wylądował junior WTS-u Marcel Kajzer, ostatnio zaś miasto słynące z największej w tej części Bałkanów elektrowni atomowej odwiedził również Piotr Świderski. W rodzinnym Lublinie na możliwość wyjazdu na tor oczekuje zaś inny zawodnik Betardu Daniel Jeleniewski.

Wszystko wskazuje jednak na to, że temat wędrówek "za jazdą" już w najbliższych dniach przyjdzie wrocławianom odłożyć definitywnie na bok. Betard zaczyna ostatni etap przygotowań do sezonu - drużyna wyjeżdża na tor. Gdzie? - Mamy umowę i jesteśmy już dogadani z Rawiczem - informuje SportoweFakty.pl trener Marek Cieślak. - Będziemy tam trenować już od najbliższego poniedziałku. Oczywiście, o ile nie zawali się pogoda. Na dzień dzisiejszy, a byłem osobiście doglądnąć sytuacji na torze Kolejarza, wszystko jest w porządku. Ustaliliśmy sobie zakres wzajemnej współpracy i naszych powinności. Będziemy więc trenowali w Rawiczu, bardzo blisko Wrocławia - mówi opiekun Betardu.

Z naszych informacji wynika jednak, iż na obiekcie Kolejarza nie ma jeszcze zainstalowanej dmuchanej bandy, co uniemożliwiałoby bezpieczne przeprowadzenie treningów. Wedle zapewnień rawickich działaczy "dmuchawiec" na Grota-Roweckiego pojawić się miał w miniony poniedziałek. Czy wyjaśniono już tę kwestię? - W tym celu między innymi byłem. Bandę odbierają jutro z drobnej naprawy i zaraz mają zamontować. Przy okazji wraz z prezesem rawickiego klubu byliśmy na torze i muszę przyznać, że jest on po zimie w bardzo dobrym stanie. Teraz, tak jak pan wspomniał, jedynym co pozostało do zrobienia jest zamontowanie bandy. Jak tylko ją powieszą, ustaliliśmy już, że poniedziałek-wtorek-środa, Wrocław ma terminy treningów w Rawiczu. Oczywiście towarzyszyć nam będą również miejscowi zawodnicy Kolejarza - dodaje szkoleniowiec wrocławskiej drużyny.

Komentarze (0)