Większość żużlowców nie jest zadowolona z wprowadzenia nowych urządzeń. Protestów zawodników posłuchały już władze speedwaya w Wielkiej Brytanii. Jednak Szwed ma obawy o wydarzenia po 15 maja. - Rozumiem powód i to, co oni próbują zrobić. Nie wierzę w ten sposób zmuszania zawodników i drużyn. Organizatorzy Grand Prix już wcześniej przesunęli konieczność używania nowych tłumików. Oni nie są głupi i zrozumieli, że to może sprawiać problemy. Władze brytyjskiego żużla powiedziały, że spróbują znaleźć rozwiązanie w ciągu tych dwóch miesięcy. Nie wierzę, że coś wymyślą, ale nigdy nie można tego wiedzieć. Może mają w zanadrzu jakiś cudowny pomysł - powiedział Fredrik Lindgren na swojej oficjalnej stronie internetowej.
Lindgren obawia się nowych tłumików
Kilka dni temu działacze brytyjskiego żużla zdecydowali, że do 15 maja będzie można korzystać z tłumików starego typu. W piątek swoją decyzję wyda Polski Związek Motorowy. Przeciwnikiem nowych tłumików jest Fredrik Lindgren.