Skorpiony po pierwszym treningu

Tor w stolicy Wielkopolski nie nadaje się jeszcze do jazdy, ale żużlowcy PSŻ Lechma Poznań skorzystali z gościnności działaczy II-ligowego Kolejarza Rawicz i w piątek po raz pierwszy w tym roku wyjechali na tor.

Na torze w Rawiczu jeździli Norbert Kościuch, Robert Miśkowiak (nie był to dla niego pierwszy trening w tym sezonie), Mateusz Szczepaniak oraz młodzieżowcy Damian Celmer i Adrian Szewczykowski.

- Muszę pochwalić działaczy z Rawicza za przygotowanie świetnego toru - przyznał po treningu Kościuch. - Po zimie zastaliśmy taki tor, jakby był środek sezonu - dodał. - Po tak długiej przerwie radość z jazdy była wielka, głód jazdy dawał się już we znaki, szczególnie, że już wcześniej mieliśmy trenować, ale na przeszkodzie stawała pogoda. Cieszę się, że dziś wszystko zagrało.

Pierwsze treningi przed każdym sezonem mają jedynie na celu przypomnienie sobie jak się jeździ i sprawdzenie motocykli. Nie ma mowy o ściganiu się z rywalami. - Myślę, że spod taśmy będziemy jeździć w przyszłym tygodniu. Dziś się tylko rozjeżdżaliśmy, trzeba dotrzeć sprzęt i siebie, musimy przyzwyczaić organizm do innego wysiłku, dlatego dziś było bardzo spokojnie - dodał jeden z liderów PSŻ.

W sobotę poznańscy żużlowcy będą trenować w Ostrowie. Do zespołu powinien dołączyć Rafał Trojanowski, który ma za sobą dwa dni treningów w Gorican. Na poznański obiekt Skorpiony powinny wyjechać na początku przyszłego tygodnia.

Komentarze (0)