Po bardzo słabym występie podczas treningu punktowanego w Gdańsku i nieprzekonujących wynikach na sprawdzianach z drugoligowym Orłem Łódź, kibice grudziądzkiego klubu martwili się o stan sprzętu wychowanka Apatora Toruń. Wszelkie dywagacje uciął on jednak swoim występem w lany poniedziałek, kiedy to w meczu na własnym torze przeciwko ekipie PSŻ-u Poznań wywalczył 12 punktów. - Z moim sprzętem były pewne problemy w meczach sparingowych, jednak teraz jest już dobrze i nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Mam nadzieję, że wszystkie problemy mam już za sobą. Zobaczymy jak będzie dalej. Na razie trenujemy na dość twardej nawierzchni i jest OK. Kolejne dni pokażą też, jak będzie na wyjazdach. Mam nadzieję, że na innych, nieco bardziej przyczepnych torach będzie podobnie - mówi Tomasz Chrzanowski.
30-letni zawodnik, który w przeszłości reprezentował kluby z Torunia, Gdańska, Rzeszowa i Bydgoszczy, w sezonie 2010 będzie występował także w szwedzkiej Elitserien. Jak wiadomo SVEMO wprowadziło nakaz korzystania przez zawodników z nowych tłumików. - Wkrótce rozpoczynam starty w lidze szwedzkiej i mam nadzieję, że będę robił tam dobre wyniki. Jak wiadomo obowiązują tam nowe tłumiki i na razie ciężko mi cokolwiek powiedzieć jak to będzie. Wiem, że jest bojkot w tej kwestii. Ja nie mam na to żadnego wpływu. Zobaczymy co z tego wyniknie, o powrót starych tłumików apelują zawodnicy i stowarzyszenia. Pozostaje jedynie czekać na jakieś reakcje władz - twierdzi zawodnik GTŻ-u.
Grudziądzki zespół już w najbliższy poniedziałek rozegra zaległy mecz trzeciej kolejki. Podejmie nieobliczalną i bardzo groźną ekipę Lokomotivu Daugavpils. Sam zawodnik jest optymistą i wierzy w zwycięstwo swojej drużyny. - Do meczu z Lokomotivem przygotowuję się tak jak do każdego spotkania. Jak na razie wszystko gra i będę starał się zaprezentować z dobrej strony, tak jak w meczu z PSŻ. W drużynie nastąpiły pewne roszady i zobaczymy co z tego wyniknie. Na pewno chcemy ten mecz wygrać - deklaruje "Chrzanek".