Wojciech Stępniewski: Będziemy kontynuować akcje promocyjne

Toruński klub przed ostatnim meczem z Tauronem Azoty Tarnów przygotował dla kibiców kilka ciekawych atrakcji. Jedną z nich był lot balonem nad MotoAreną. Mimo wszystko na niedzielne zawody przybyło niewielu fanów Unibaksu Toruń.

W związku z niską w tym sezonie frekwencją na MotoArenie, toruński klub postanowił zachęcić kibiców do dopingowania swoich ulubieńców. W miniony czwartek rozdano torunianom wraz z tygodnikiem "Teraz Toruń" plakaty z zawodnikami Unibaksu Toruń. Dodatkowo do stu egzemplarzy gazet dodano wejściówki na mecz z Tarnowem.

Na wszystkich kibiców, którzy w niedzielę wcześniej zjawili się na MotoArenie czekały dodatkowe niespodzianki. Tradycyjnie na toruńskim stadionie rozegrano wyścig rowerowy. Tym razem jednak w konkursie wziął udział dodatkowy piąty uczestnik, którym był Darcy Ward. Australijczyk wygrał po ładnej walce z jednym z torunian.

Wyścig rowerowy z udziałem Darcy Warda

W niedzielę żużlowcom podczas prezentacji towarzyszył Marsz Radetzkiego, który przez lata był odtwarzany na starym stadionie przy ulicy Broniewskiego 98. Z kolei po zawodach toruńscy zawodnicy rozdawali swoim fanom klubowe gadżety. Wszyscy podopieczni Jana Ząbika wzięli też udział w otwartej konferencji prasowej, po której przez ponad godzinę rozdawali autografy na specjalnych plakatach.

Zawodnicy podczas konferencji prasowej

Ostatnie działania klubu z Grodu Kopernika spodobały się kibicom, chociaż podczas meczu z Tauronem Azoty Tarnów duża część trybun MotoAreny świeciła pustkami. Mimo wszystko prezes Unibaksu Toruń zapowiedział, że będzie walczył o to, aby torunianie częściej pojawiali się na stadionie. - Na pewno będziemy kontynuować nasze akcje promocyjne. Cały czas staramy się różnymi sposobami zachęcić kibiców do przyjścia na stadion. Już niedługo zostaną rozwieszone w mieście plakaty zapowiadające pojedynek z gorzowską Stalą. W trakcie tego meczu zostaną wylosowane dwie wejściówki Super VIP na czerwcowe Grand Prix.

- Po meczu z Tarnowem nasi zawodnicy wyszli do kibiców z gadżetami. Tym razem będzie tak samo. Na pewno przygotujemy jeszcze kilka innych niespodzianek, ale o tym niedługo wszystkich poinformujemy. Niewykluczone, że powtórzymy podobną akcję do tej z minionej niedzieli, gdy zawodnicy przez dwie godziny podpisywali plakaty kibiców - powiedział Wojciech Stępniewski.

Źródło artykułu: