Jest to ok. 25 tys. zł. Jak na szwedzkie warunki, są to ogromne zarobki. Co ciekawe, Hancock ma płacone ryczałtem. Trener Piraterny - Stefan Andersson nie chce wypowiadać się na temat zarobków uczestnika Grand Prix.
W trzech meczach Amerykanin zdobył odpowiednio 10, 16 i 8+2 pkt. Działacze klubu nie są zadowoleni z postawy "Herbiego" szczególnie w ostatnim spotkaniu z Indianerną Kumla. Aftonbladet nazwał umowę amerykańskiego żużlowca z Piraterną "monsterkontraktem".
Jeszcze większe problemy z Hancockiem są w lidze polskiej. Amerykanin miał być liderem Falubazu Zielona Góra, a tymczasem zawodzi na całej linii. Pojechał tylko jedno dobre spotkanie w Toruniu, gdzie zdobył 14 pkt. Co z tego, skoro Falubaz i tak doznał tam porażki. W ostatnim meczu w Lesznie były IMŚ wywalczył zaledwie 4 "oczka".