Zawirowania wokół dofinansowania dla Falubazu

Czy Falubaz nie dostanie od Zielonej Góry pieniędzy w ramach programu promocji miasta poprzez sport? W rozpisanym właśnie przetargu o dofinansowanie mogą ubiegać się jedynie ekstraligowe drużyny występujące w hali. Prezydent miasta zapewnia, że żużlowcy mogą być spokojni.

Największy zastrzyk gotówki dostaną koszykarze Intermarche-Zastalu, którzy niedawno awansowali do ekstraklasy. - Nam pieniądze również są potrzebne, zwłaszcza że jesteśmy na minusie finansowym, a środki są zapisane budżecie. W zeszłym roku prezydent obiecał mi osobiście, ze pieniądze będą większe niż do tej pory. Poza tym koszykarze startują dopiero we wrześniu, a my już jeździmy. Teraz jesteśmy grubo poniżej kreski - powiedział na antenie Radia Zachód prezes Falubazu, Robert Dowhan.

Prezydent miasta, Janusz Kubicki uspokaja. - Na początku przyszłego tygodnia znajdą się pieniądze. Jeśli dwa dni dla kogoś stanowi problem, to przepraszamy. Zabiegali mocno koszykarze, by przetarg został ogłoszony. Drugi ogłosimy w poniedziałek lub wtorek. Jak zwykle żużlowcy mogą być spokojni - stwierdził w lokalnej rozgłośni.

Źródło artykułu: