Świetny finisz Wilków - relacja z meczu KSM Krosno - Kolejarz Opole

Wojciech Ogonowski 13.06.2010, 20:30

Drugie zwycięstwo w sezonie odnieśli żużlowcy KSM Krosno. W niedzielne popołudnie Wilki pokonały w zaległym spotkaniu na swoim torze Kolejarza Opole 50:39. Gospodarzy do wygranej poprowadził świetnie dysponowany Duńczyk Kenneth Hansen. W ekipie przyjezdnych na najwyższym poziomie pojechał Brytyjczyk Ben Barker.

W tym artykule dowiesz się o:

Krajowa Liga Żużlowa

KSM Krosno

OK Kolejarz Opole

Krośnianie do meczu przystąpili bez swojego najskuteczniejszego w tym sezonie zawodnika - Madsa Korneliussena. Zabrakło też nieźle radzącego sobie ostatnimi czasy Duńczyka Patricka Noergaarda. Opolanie stawili się na Podkarpaciu w podobnym składzie, w którym w sobotę jechali ze Speedway Polonią Piła. Zabrakło jedynie Czecha Jana Holuba, którego zastąpił Łukasz Piecha.

Było to już trzecie podejście do tego meczu, gdyż poprzednio w rozegraniu zawodów zawsze przeszkadzał deszcz. Tym razem jednak pogoda sprzyjała, a zawodnicy stworzyli bardzo ciekawe widowisko, w którym nie brakowało mijanek i walki na całej szerokości toru.

Świetnie w zespole gospodarzy spisał się Kenneth Hansen, który w całym spotkaniu stracił zaledwie jeden punkt na rzecz przeciwnika. Duńczyk ustanowił także dwa najlepsze czasy dnia. W szóstym wyścigu stoczył wraz z Igorem Kononowem piękną walkę o drugą pozycję. Zawodnicy przez cztery okrążenia tasowali się, a ostatecznie lepszy okazał się zawodnik KSM Krosno.

Cichym bohaterem w drużynie gospodarzy był Krzysztof Stojanowski. Zawodnik, który dotąd nie błyszczał w lidze tym razem pojechał swój najlepszy mecz w sezonie i w sumie wywalczył z bonusem aż 11 punktów. O sporym pechu mówić może za to Josef Franc, który pewnie prowadził w dziesiątym wyścigu, ale defekt motocykla spowodował, iż spadł w momencie na koniec stawki. Ważne punkty zdobywali jednak wszyscy zawodnicy gospodarzy, a to było kluczem do wygrania meczu.

W zespole Kolejarza bardzo szybki był Ben Barker. Patrząc na jego wyniki w dotychczasowych meczach, wydaje się, iż ten transfer Kolejarza był przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Swój najlepszy mecz w sezonie pojechał młodzieżowiec Marcin Piekarski, który nawet po słabszym starcie nie bał się zaatakować przeciwnika. Kompletną klapą za to zakończył się występ Ricky'ego Klinga, który gdyby nie pech Josefa Franca, w spotkaniu przywiózłby tzw. "audi" czyli cztery zera. Bardzo dobrze mecz zaczął Michał Mitko, końcówka w jego wykonaniu była już jednak słabsza. Wpływ na to z pewnością miał upadek z jedenastej gonitwy, kiedy w wyniku walki z Grzegorzem Knappem obaj żużlowcy upadli na tor. Po słabszym początku rozkręcał się Igor Kononow, dla którego na trasie nie było straconych pozycji.

Spotkanie miało bardzo zacięty przebieg, a przed wyścigami nominowanymi jeszcze wszystko było możliwe. Czternasty bieg zadecydował jednak o tym, kto zdobędzie dwa punkty. Najpierw taśmy dotknął Mariusz Franków, a w powtórce atakowany przez Grzegorza Knappa Igor Kononow upadł na tor. Zdaniem sędziego Jana Banasiaka między zawodnikami nie było żadnego kontaktu i wykluczył Rosjanina z powtórki. Dzięki takiej decyzji, krośnianie wygrali bieg 5:0 i byli już pewni końcowego triumfu, który w ostatnim wyścigu tylko przypieczętowali podwójnym zwycięstwem.

Punktacja:

Kolejarz Opole - 39

1. Ben Barker - 11 (2,3,2,3,1)

2. Mariusz Franków - 2+1 (0,0,1*,1,t)

3. Michał Mitko - 8+1 (3,3,2*,0,0)

4. Igor Kononow - 7 (0,1,3,3,w)

5. Ricky Kling - 1 (0,0,1,0)

6. Marcin Piekarski - 10 (3,2,2,3,0)

7. Łukasz Piecha - 0 (0)

KSM Krosno - 50

9. Paweł Staszek - 9+2 (3,3,d,1*,2*)

10. Grzegorz Knapp - 8 (1,1,1,3,2)