Podsumowanie działania poprzedniego zarządu Speedway Polonii Piła

W siedzibie telewizji Asta w Pile odbyła się konferencja prasowa komisji rewizyjnej oraz prezesa Speedway Polonii Piła, na której przedstawiono wyniki audytu za okres od 1 stycznia do 21 maja 2010 roku. Jednym zdaniem można podsumować, że w klubie działo się źle, a teraz ma zostać wprowadzony plan naprawczy.

Na konferencji prasowej wnioski z audytu przedstawili członkowie komisji rewizyjnej - Krzysztof Meszyński i Leszek Sierhej, a na pytania dziennikarzy odpowiadał prezes Speedway Polonii - Andrzej Małecki. Na początku Krzysztof Meszyński przedstawił obszary kontroli i były to: polityka sprzedażowa - w tym reklamowa, polityka marketingowa oraz koszty i sposoby organizacji zawodów.

Wnioski z kontroli przedstawił Leszek Sierhej i trzeba przyznać, że trudno dopatrzyć się pozytywów. W okresie od 1 stytcznia do 21 maja 2010 roku oferta reklamowa w klubie była nieprzejrzysta, cennik nie uwzględniał polityki rabatowej, a na stadionie znajdowały się tablice firm, które nie zapłaciły za reklamę na sezon 2010. Powodem nieopłacenia reklam miało być m.in. nie wystawianie firmom faktur. Równie źle przedstawiała się sytuacja marketingowa, a właściwie nie prezentowała się wcale. Klub nie prowadził żadnej polityki marketingowej, na stadionie były sprzedawane gadżety z logotypem klubu, a opłaty były pobierane wyłącznie za miejsce do sprzedaży - 100 zł za mecz. Ponadto istniała możliwość wprowadzenia niezarejestrowanych biletów do sprzedaży. Leszczek Sierhej podkreśla jednak, że była tylko taka możliwość, ale nie udowodniono, że rzeczywiście to miało miejsce. Klub samodzielnie numerował bilety i było możliwe, że więcej niż jeden bilet miał ten sam numer, a nie dokonywano porównania sprzedanych biletów z oderwanymi przez ochroniarzy odcinkami. Teraz drukiem biletów i programów ma zajmować się pilska firma K2.

Podsumowując Leszek Sierhej stwierdził: - Audyt wskazał iż poprzedni zarząd klubu wiele spraw prowadził w sposób amatorski, niezorganizowany i nieprzemyślany. Nie realizowano podstawowych działań mających na celu poprawę sytuacji finansowej klubu. W niezadowalający sposób dbano o informacje z zapowiedzią meczów, a jest to jeden z podstawowych czynników wpływających na frekwencję.

Przedstawiono także audyt prawny i stwierdzono "brak profesjonalizmu prawnego". Według Krzysztofa Meszyńskiego, wiąże się to z nie kontaktowaniem się z osobami bądź instytucjami świadczącymi usługi prawnicze. Podstawą do poprawy w kwestii prawnej jest uregulowanie statusu z podmiotami posiadającymi swoje reklamy na koronie stadionu, w programie zawodów, biegach sponsorowanych i na stronie internetowej klubu. Podobnie wygląda sprawa ze sprzedawaniem produktów z logo Speedway Polonii i drukiem biletów na zawody. Jak najwcześniej należy uregulować prawnie siedzibę klubu oraz renegocjować umowę w zakresie wynajmu stadionu.

Działacze chcą jak najszybciej wprowadzić plan naprawczy, jednak przed zrobieniem tego planują spotkać się z poprzednim zarządem. Do takiego spotkania ma dojść w najbliższych tygodniach. Prezes Andrzej Małecki potwierdził, że mają być prowadzone rozmowy z firmą Farmutil w kwestii sponsoringu. Odniesiono się także do składu na najbliższe spotkanie z Holdikomem Ostovią i w tym meczu wystąpią prawdopodobnie wyłącznie zawodnicy krajowi, a w środę ma się okazać, czy będzie już zdolny do jazdy kontuzjowany Andriej Korolew.

Teraz w Pile wszyscy stawiają sobie pytanie, czy te wszystkie niedociągnięcia uda się nowemu zarządu naprawić. Niezbędne do tego będą środki finansowe, których póki co brakuje. Nie można jednak odmówić pilskim działaczom determinacji i chęci do działania. Zdecydowanie lepiej wygląda także zarządzanie klubem i widać, że zajmują się tym obecnie profesjonaliści, a konsultacje prawne pomagają wyjaśnić sporne kwestie.

Źródło artykułu: