Szlagier II ligi już w piątek - zapowiedź meczu Lubelski Węgiel KMŻ - Orzeł Łódź

Piotr Masierak 15.07.2010, 08:42

16 lipca na lubelskim torze odbędzie się zaległy mecz uznany za szlagier II ligi - Lubelski Węgiel KMŻ zmierzy się z Orłem Łódź. Obie drużyny zapowiadają walkę o trzy punkty. O wywalczenie punktu bonusowego dużo łatwiej będzie gościom, którzy na własnym torze pokonali lublinian 59:31.

W tym artykule dowiesz się o:

KMŻ Motor Lublin

Krajowa Liga Żużlowa

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź

Gospodarze są niezwykle zmotywowani przed meczem z liderem ligi. W ostatnich trzech spotkaniach zwyciężali za trzy punkty i mają nadzieję utrzymać znakomitą passę.

Tak dobrze w lubelskim speedwayu nie było już dawno. Mocny sponsor pozwolił na uregulowanie wypłat. Do tego zakontraktowano nowych zawodników, z których niewątpliwie wyróżniającymi postaciami są Czesi - Lukas Dryml i Adrian Rymel. Od początku sezonu w świetnej dyspozycji jest Mariusz Puszakowski, a po meczu z Kolejarzem Opole Karol Baran zdaje się mieć za sobą spadek formy.

Doszło do sytuacji, która na początku sezonu była nie do pomyślenia - o piąte miejsce w składzie seniorskim walczyć będą Tomasz Piszcz oraz Tomasz Rempała. Pierwszy podkreśla, że już zapomniał o długotrwałej kontuzji, po której wrócił do żużla w meczu z opolanami, drugi zaś wciąż wydaje się mieć problemy sprzętowe. Decyzję o tym, który z dwóch Tomaszów wystąpi w meczu przeciwko Orłowi zapadnie po czwartkowym treningu.

Lubelscy kibice optymistycznie mogą zapatrywać się na występ swoich juniorów. Choć łódzka para Mateusz Kowalczyk - Kirył Cukanow uchodzi za najmocniejszą w II lidze, ostatnie wyniki lubelskich młodzieżowców dają podstawy ku opinii, że rywalizacja między najmłodszymi zawodnikami obu ekip będzie dość wyrównana. U boku jeżdżącego coraz lepiej Tadeusza Kostro w barwach KMŻ nie wystąpi jednak Richard Sweetman, który w tym samym czasie będzie miał zawody w lidze angielskiej. Prawdopodobnie zastąpi go Michael Hadek lub Alexander Edberg.

Gospodarze zdają sobie sprawę z klasy rywale i wiedzą, że piątkowy mecz będzie dla nich trudną przeprawą. - Trzeba dobrze przygotować się do meczu i powalczyć z Orłem. Musimy przede wszystkim skupić się na wygraniu z Łodzią, a później myśleć o ewentualnym bonusie - mówi Mariusz Puszakowski

Gości do zwycięstwa poprowadzić ma przede wszystkim dwójka łódzkich bohaterów z meczu w Ostrowie. Tam w ostatnim biegu para Jacek Rempała - Łukasz Jankowski wygrała podwójnie i uratowała remis dla swojej drużyny. Rempała dodatkowo może liczyć na dobry wynik, ponieważ dobrze zna lubelski tor - w poprzednim sezonie był on liderem KMŻ.

W meczu z Ostrovią Orła zawiodła jednak druga linia. Zarówno juniorzy, jak i renomowani zawodnicy - Stanisław Burza czy Piotr Dym zdobyli zaledwie po kilka punktów i nie mogli być zadowoleni ze swojego występu. Jeśli podczas meczu z Lubelskim Węglem spiszą się równie słabo, gościom ciężko będzie walczyć o zwycięstwo. Najgorsze opinie po zremisowanym spotkaniu zebrał Claus Vissing i w Lublinie jego miejsce prawdopodobnie zajmie Marcin Jędrzejewski.

Oprócz emocji czysto sportowych widzowie zgromadzeni na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich będą mogli usłyszeć sporo żużlowych ciekawostek od znanego i cenionego dziennikarza sportowego, współpracującego z naszym portalem - Tomasza Lorka, który poprowadzi zawody wraz z lubelskim spikerem Mariuszem Stypułą.

Awizowane składy:

Orzeł Łódź:

1. Łukasz Jankowski

2. Marcin Jędrzejewski

3. Jacek Rempała

4. Stanisław Burza

5. Piotr Dym

6. Mateusz Kowalczyk

Lubelski Węgiel KMŻ:

9. Lukas Dryml

10. Tomasz Piszcz

11. Karol Baran