Obsada pilskiego półfinału MIMP zapowiadała całkiem niezłe widowisko i takie też zgromadzona publiczność miała okazję oglądać. Co prawda brakowało efektownych mijanek, jednak wyrównana stawka zapewniała emocje do samego końca i właściwie dopiero w ostatniej serii startów stało się jasne, kto będzie w gronie pięciu szczęśliwców, którzy wywalczą bilet do toruńskiego finału.
Z ogromną przyjemnością obserwowało się dominującego tego dnia przy Bydgoskiej Przemysława Pawlickiego. Zawodnik gorzowskiej Stali w większości swoich gonitw już od startu był o pół motocykla przed rywalami, a na dystansie nikt nie mógł się do niego zbliżyć. Nie przeszkadzały mu nawet dziury, które w drugiej fazie zawodów pojawiły się na wejściu w drugi łuk. Stan toru podsumował krótko. - Tata uczył nas jeździć na trudnym torze i zapewniał, że zaprocentuje to w przyszłości. Dzisiaj widzę, że miał rację i dlatego łatwiej mi się tutaj jechało. Swoją jazdą w Pile potwierdził, że można go śmiało stawiać w gronie faworytów do złota.
Drugą lokatą musiał zadowolić się kolejny z faworytów do medalu w Toruniu - Artur Mroczka. Stracił punkty tylko w jednym biegu, kiedy musiał uznać wyższość wspomnianego Pawlickiego i Emila Pulczyńskiego. Później zawodnik z Grudziądza zmienił motor i od tamtej pory do mety przyjeżdżał kilkanaście metrów przed rywalami. Więcej problemów z uzyskaniem promocji do finału miał Emil Pulczyński, któremu z wiadomych względów szczególnie na niej zależało. Trzy punkty w dwóch pierwszych biegach zmobilizowały go jednak na tyle, że w dalszej fazie zawodów ładnymi atakami mijał rywali na dystansie, czego tor nie umożliwiał wcześniej. Ostatnim z grona bezpośrednio awansujących był Mateusz Lampkowski. Po zawodach narzekał na bolący obojczyk i sam dziwił się, że mimo wszystko zdobył jedenaście oczek i upragniony awans. Zawodnik liczy na to, że ten występ pozwoli mu częściej występować w składzie klubu z Gdańska.
Szczęście w nieszczęściu miał Kacper Gomólski. Od początku zawodów jechał bardzo dobrze, gdyż jak sam mówił pilski tor bardzo mu pasuje. Niestety dziewiąta gonitwa wprowadziła sporo nerwowości. Kiedy to przewodził stawce i wydawało się, że umacnia się na pierwszej pozycji, zdefektował mu motocykl i kolejno tracił pozycje, aż w końcu zmuszony był zjechać z toru. Ta wpadka nie przesądziła jednak o braku awansu i w dodatkowym biegu Gomólski, po słabym starcie, pokonał Łukasza Sówkę, a co za tym idzie zajął promowane awansem piąte miejsce.
Więcej można było się spodziewać po Damianie Celmerze, który dzień wcześniej trenował na pilskim torze. W pierwszym starcie, na pierwszym łuku wywiózł go pod bandę Mroczka i nie był później w stanie przedostać się wyżej z ostatniej pozycji. Kolejne biegi wychodziły mu trochę lepiej, jednak do awansu zabrakło kilku oczek. Jak zwykle waleczną postawę zaprezentował Michał Łopaczewski, którzy atakował po całej szerokości toru. Czasem przynosiło to efekt, jednak nie na tyle duży, aby znaleźć się w pierwszej piątce. Na plus zawody zaliczyć mogą także bracia Cyprian i Marcel Szymko, którzy korzystali ze znajomości pilskiej nawierzchni. Niczego dobrego nie można natomiast powiedzieć Szymonie Woźniaku, który wydawał się być murowanym faworytem do awansu. Zdobył sześć oczek, a jego jazda była zupełnie inna, niż tak, którą zaprezentował podczas rundy MDMP w Pile.
1. Przemysław Pawlicki (Caelum Stal Gorzów) - 15 (3,3,3,3,3)
2. Artur Mroczka (GTŻ Grudziądz) - 13 (3,1,3,3,3)
3. Emil Pulczyński (Unibax Toruń) - 11 (1,2,3,2,3)
4. Mateusz Lampkowski (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 11 (3,3,2,1,2)
5. Kacper Gomólski (Start Gniezno) - 10+3 (2,3,d,2,3)
-----------------------------------------------------
6. Łukasz Sówka (Falubaz Zielona Góra) - 10+2 (2,3,1,3,1)
7. Michał Łopaczewski (Orzeł Łódź) - 8 (1,2,1,3,1)
8. Cyprian Szymko (Speedway Polonia Piła) - 8 (2,1,2,2,1)
9. Damian Celmer (PSŻ Lechma Poznań) - 7 (0,2,2,1,2)
10. Marcel Szymko (Lotos Wybrzeże Gdańsk) - 6 (1,1,2,0,2)
11. Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz) - 6 (2,1,0,1,2)
12. Tobiasz Musielak (Kolejarz Rawicz) - 5 (3,2,d,d,w)
13. Marcel Kajzer (Holdikom Ostrovia Ostrów Wlkp.) - 4 (1,d,3,w,w)
14. Kacper Rogowski (Falubaz Zielona Góra) - 4 (0,0,1,2,1)
15. Mateusz Mikorski (Speedway Polonia Piła) - 2 (0,0,1,1,0)
16. Wojciech Lisiecki (Start Gniezno) - 0 (0,d,0,d,d)
17. Artur Czaja (Włókniarz Częstochowa) - 0 (0)
R2. Piotr Pawlicki (Unia Leszno) - NS
Bieg po biegu:
1. (64,28) Lampkowski, C. Szymko, M. Szymko, Mikorski
2. (64,32) Mroczka, Gomólski, Łopaczewski, Celmer
3. (65,10) Musielak, Woźniak, Pulczyński, Lisiecki
4. (64,47) Pawlicki, Sówka, Kajzer, Rogowski
5. (64,41) Sówka, Łopaczewski, C. Szymko, Lisiecki (d/4)
6. (66,03) Gomólski, Musielak, M. Szymko, Kajzer (d/4)
7. (64,85) Pawlicki, Pulczyński, Mroczka, Mikorski
8. (66,06) Lampkowski, Celmer, Woźniak, Rogowski
9. (66,29) Pulczyński, C. Szymko, Rogowski, Gomólski (d1)
10. (65,09) Pawlicki, M. Szymko, Łopaczewski, Woźniak
11. (66,87) Kajzer, Celmer, Mikorski, Lisiecki
12. (65,00) Mroczka, Lampkowski, Sówka, Musielak (d/4)
13. (66,16) Mroczka, C. Szymko, Woźniak, Kajzer (w/u3)
14. (65,66) Sówka, Pulczyński, Celmer, M. Szymko
15. (67,16) Łopaczewski, Rogowski, Mikorski, Musielak (d/1)
16. (65,38) Pawlicki, Gomólski, Lampkowski, Lisiecki (d/4)
17. (65,50) Pawlicki, Celmer, C. Szymko, Czaja, Musielak (w/2 min.)
18. (67,78) Mroczka, M. Szymko, Rogowski, Lisiecki (d/3)
19. (67,19) Gomólski, Woźniak, Sówka, Mikorski
20. (66,51) Pulczyński, Lampkowski, Łopaczewski, Kajzer (w/u2)
21. (65,91) Gomólski, Sówka
Sędzia: Józef Piekarski
NCD: w 1. biegu uzyskał Mateusz Lampkowski - 64,28sek.
Widzów: ok. 500
![Żużel. To była przepiękna batalia. Spektakl Janowskiego i Holdera w finale w Horsens [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/NTE5MC5qYTUkVztwGgpsIGcPbypcU2J2MBd3YRpCfmQ9BHpzGgIoeSRRICpbGD0gN1QuKVRfOSQmUSNtRR1hJzFaPyJSFHx7I1AsN0ADKzAaWj8qUhggNSkaeHQAFXlicgZ4dgNILGwaBn90BkR_bXUbJzNSUzM)
