Roman Jankowski: Mam nadzieję, że do fazy play-off przystąpimy z pierwszego miejsca

Trener Unii, Roman Jankowski podsumował rozegrany w Lesznie turniej o Brązowy Kask. Odniósł się także do szans swoich podopiecznych w lidze oraz finale Indywidualnych Mistrzostw Polski.

Roman Jankowski, zapytany o rozegrany w Lesznie turniej Brązowego Kasku, nawiązał również do postawy jedynego reprezentanta miejscowego klubu, Mateusza Łukaszewskiego. - Dzisiejsze zawody stały na bardzo dobrym poziomie, ale w końcu brała w nich udział czołówka i kadra polskich juniorów. Mateusz Łukaszewski zdobył osiem punktów. Z pewnością mogło być lepiej, ale jak na jego aktualne możliwości, pojechał całkiem przyzwoicie. Jeśli chodzi o końcowe rozstrzygnięcia, to trzeba pamiętać o tym, że w wyrównanej stawce, jaką stanowili faworyci do wygranej w dzisiejszych zawodach, ktoś musi wygrać, a ktoś musi być drugi i trzeci. W tym turnieju nie do ugryzienia był Patryk Dudek. Przemek Pawlicki również pojechał dobrze. Przy choćby odrobinę słabszym starcie trudno potem cokolwiek zdziałać na dystansie.

W najbliższą sobotę o godz. 19:30 w Zielonej Górze rozpocznie się finał Indywidualnych Mistrzostw Polski. W gronie szesnastu zawodników znalazło się trzech reprezentantów Unii Leszno. Z półfinału rozgrywanego na torze w Krośnie awans uzyskali Janusz Kołodziej i Damian Baliński, natomiast w Łodzi do finału zakwalifikował się Jarosław Hampel. - Jedziemy powalczyć o mistrzostwo i jak najlepsze pozostałe lokaty. Cała trójka leszczyńskich zawodników będzie jechała w celu zdobycia któregoś z medali - powiedział trener Unii.

"Jankes" stwierdził również, że liczy na zwycięstwo w niedzielnym meczu ze Stalą Gorzów i zajęcie pierwszego miejsca w tabeli po fazie zasadniczej. - Realizujemy plan, który założyliśmy sobie przed sezonem. Jedziemy do końca, także w najbliższym meczu ze Stalą Gorzów, który zamierzamy wygrać. W rundzie zasadniczej zostały nam właśnie te jedne zawody. Mam nadzieję, że tą część sezonu wygramy i do fazy play-off przystąpimy z pierwszego miejsca. Wtedy będziemy się odpowiednio przygotowywać do najtrudniejszych w tym roku zawodów. Wiadomo, iż regulamin jest skonstruowany w taki sposób, że tak naprawdę jedziemy od nowa.

Źródło artykułu: