Jeśli nie teraz… to nigdy? - zapowiedź meczu Lokomotiv Daugavpils - Marma Hadykówka Rzeszów

W niedzielnym pojedynku Lokomotivu Daugavpils z Marmą Hadykówką Rzeszów, w zespole gospodarzy wystartuje prawdopodobnie aż pięciu zawodników młodzieżowych. Mimo rezerwowego zestawienia, to Łotysze są faworytami tego spotkania.

W sezonie 2010 obie drużyny spotkały się dwukrotnie. W rundzie zasadniczej, w meczu na torze w Rzeszowie Żurawie nie dały szans zawodnikom z Łotwy, wygrywając 57:33. W pojedynku rewanżowym, żużlowcy Marmy Hadykówki rzutem na taśmę "wyrwali" podopiecznym trenera Nikołaja Kokina punkt bonusowy. Cały mecz zakończył się wówczas wynikiem 56:34 dla Lokomotivu.

Rundę finałową I ligi, drużyna Marmy Hadykówki Rzeszów rozpoczęła od zwycięstwa u siebie ze Startem Gniezno 52:38. Najlepszymi punktami rzeszowskiego zespołu w tym spotkaniu byli dwaj Brytyjczycy - Lee Richardson i Chris Harris. W drugim meczu inauguracyjnym finałową fazę rozgrywek, Lotos Wybrzeże Gdańsk pokonał minimalnie łotewską Lokomotywę w stosunku 47:43. W ekipie z Daugavpils najlepiej pojechali wtedy bracia Łaguta, zdobywając łącznie 27 punktów.

W ligowej tabeli, goście niedzielnego meczu są na drugiej pozycji i tracą do lidera - zespołu z Gdańska dwa punkty. Lokomotiv Daugavpils zajmuje trzecią lokatę i do klubu znad morza traci cztery "oczka".

Jak się dowiedzieliśmy, w spotkaniu na Łotwie nie wystąpi mocno poobijany Dawid Lampart, który w swoim ostatnim meczu ligowym uczestniczył w groźnym wypadku. Reprezentanta Polski zastąpi Łukasz Kret, drugim młodzieżowcem Żurawi będzie Szwed Ludvig Lindgren.

Kierownictwo Lokomotivu Daugavpils desygnowało na niedzielne spotkanie czterech zawodników młodzieżowych. Dodatkowo pozycję rezerwowego w ekipie gospodarzy zajmie Maksim Bogdanow. Należy jednak pamiętać o tym, że zgodnie z regulaminem, w awizowanym zestawieniu można dokonać dwóch zmian. Nie możemy więc wykluczyć, że na łotewskim torze nie pojawi się w niedzielę Roman Powazhny czy Paweł Miesiąc.

Rzeszowianie na Łotwę jadą w bojowym nastawieniu. Zarówno zawodnicy, jak i zarząd Marmy Hadykówki Rzeszów zdają sobie sprawę z tego, jak ciężko jest o punkty na specyficznym łotewskim torze. Mimo to, Żurawie wierzą w sprawienie niespodzianki. - Bardzo nam zależy na tym, aby w końcu "odczarować" łotewski tor. Zrobimy wszystko, żeby powalczyć tam o zwycięstwo - mówi trener rzeszowskiej drużyny, Dariusz Śledź.

- Mamy dobry zespół, więc wydaje mi się, że możemy tam nawet wygrać. Jeśli koledzy z zespołu nie będą mieli żadnych problemów ze sprzętem, to jestem pewien, że wywieziemy stamtąd korzystny wynik - powiedział Chris Harris.

- Wygrana w Daugavpils będzie trudnym zadaniem - tonuje Lee Richardson. - Na pewno damy z siebie wszystko. Pojedziemy tam pozytywnie nastawieni i od samego początku będziemy chcieli dopasować się do tamtejszej nawierzchni. Uważam, że to wszystko co możemy zrobić - dodaje na koniec Brytyjczyk.

Czy Marma Hadykówka podobnie jak Unia Tarnów w sezonie 2009 zdobędzie twierdzę Daugavpils? Czy ekipie z Rzeszowa uda się w końcu "odczarować" łotewski tor? O tym przekonamy się w najbliższą niedzielę.

Awizowane składy:

Marma Hadykówka Rzeszów:

1. Chris Harris

2. Mikael Max

3. Rafał Okoniewski

4. Maciej Kuciapa

5. Lee Richardson

6. Dawid Lampart

Lokomotiv Daugavpils:

9. Grigorij Łaguta

10. Wadim Tarasienko

11. Artiom Łaguta

12. Jewgienij Karawackis

13. Kjastas Puodżuks

14. Wiaczesław Gieruckis

Początek spotkania: godz. 17:00

Sędziuje: Józef Piekarski z Torunia

Zamów relację z meczu Lokomotiv Daugavpils - Marma Hadykówka Rzeszów

Wyślij SMS o treści ZUZEL DAUGAVPILS lub o treści ZUZEL RZESZOW na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT.

Zamów wynik meczu Lokomotiv Daugavpils - Marma Hadykówka Rzeszów

Wyślij SMS o treści ZUZEL DAUGAVPILS lub o treści ZUZEL RZESZOW na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT.

W ostatnim meczu tych drużyn, który odbył się 20 czerwca, Lokomotiv Daugavpils pokonał na własnym torze Marmę Hadykówkę Rzeszów 56:34. Najwięcej punktów dla zwycięzców wywalczył Maksim Bogdanow - 13. Wśród gości najlepiej spisał się Rafał Okoniewski, który zdobył 10 "oczek". Więcej o meczu czytaj tutaj.

Źródło artykułu: