Fredrik Lindgren: Postaram się zrobić wszystko, aby zapewnić miejsce Kołodziejowi

W sobotnim Grand Prix Challenge Fredrik Lindgren zajął trzecią pozycję i zapewnił sobie start w przyszłorocznym cyklu. W niedzielę drużyna Falubazu Zielona Góra wygrała rewanżowe spotkanie rundy play-off w Gorzowie i awansowała do półfinału. Ten weekend dla Szweda na pewno jest bardzo udany.

Fredrik Lindgren w sobotę w Duńskim Vojens wywalczył awans do przyszłorocznego cyklu GP. Nie przyszło jednak jemu to łatwo, ponieważ Szwed wywalczył awans dopiero po biegu dodatkowym. - Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Były to dla mnie bardzo ważne zawody w tym sezonie. Chciałem zapewnić sobie start w przyszłorocznym cyklu i się udało. Musiałem walczyć o ten awans w biegu dodatkowym, ale jestem zadowolony, że mi się udało - z uśmiechem komentował.

Jest on jednak stałym uczestnikiem tegorocznego cyklu. Do końca sezonu Grand Prix pozostały jeszcze cztery turnieje. Jak więc teraz Lindgren będzie się w nich prezentował, mając już zapewniony występ w 2011 roku? - Wiem teraz, że mogę jechać bardziej zrelaksowany. Jednak cały czas będę chciał jechać dobrze, żeby zapewnić sobie awans do pierwszej ósemki. Będę dawał z siebie wszystko.

Szwed w biegu dodatkowym pokonał Janusza Kołodzieja oraz Magnusa Zetterstroema. Polak jest obecnie pierwszym zawodnikiem pod kreską. Jeżeli jednak Fredrik Lindgren pozostanie w ósemce w tym roku to nasz reprezentant będzie mógł pojechać w przyszłorocznym cyklu. Obecnie wszyscy kibice żużla, którzy chcieli by widzieć "Koldiego" w GP muszą wspierać Lindgrena. - Wiem, że jeśli będę w ósemce to Janusz będzie w GP. Postaram się zrobić wszystko, aby zapewnić to miejsce Januszowi - zaznaczał Lindgren zdając sobie sprawę z tego faktu.

Drużyna Falubazu Zielona Góra jest już w półfinale. Zielonogórzanie wygrali u siebie zaledwie czterema oczkami, pokonując Caelum Stal 47-43. Jednak na rewanż zmobilizowali się i nie odpuścili, wygrywając spotkanie wyjazdowe 43-46 i zapewniając sobie bezpośredni awans. - W Zielonej Górze byliśmy trochę załamani po meczu, ponieważ wygraliśmy zaledwie czterema punktami - wspomina pierwszy mecz Lindgren. - Jednak mówiłem wszystkim, że mamy szansę, żeby wygrać w Gorzowie. Znamy ten tor bardzo dobrze i potrafiliśmy już tutaj wygrywać. Było to bardzo wyczerpujące spotkanie, ale jesteśmy bardzo szczęśliwy, że udało nam się wygrać - komentował po rewanżu.

Drużyna z Winnego Grodu do rundy play-off przystąpiła z piątej pozycji. Bardzo prawdopodobne jest to, że obrońcy tytułu do półfinału będą startować z pierwszej pozycji, po wygranych obu meczach z Caelum Stalą Gorzów. - To jest wspaniałe. Początek sezonu nie był najlepszy. Wygląda na to, że wszystko przyszło dla nas w odpowiednim czasie. Jesteśmy coraz mocniejsi jako drużyna. To jest właśnie to, co chcieliśmy zrobić. Mam nadzieję, że będziemy w stanie powtórzyć wynik z ubiegłego roku - zakończył Szwed broniący barw Falubazu.

Komentarze (0)