Stanisław Chomski o MDMP: Widziałem konsolidację w naszych szeregach

Młodzieżowcy Lotosu Wybrzeża Gdańsk, wśród których było trzech gdańskich wychowanków, zdobyli srebrne medale Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. To pierwszy medal w tych rozgrywkach młodych gdańszczan od 26 lat.

Z sukcesu nie może być niezadowolony Stanisław Chomski, który jednak wierzył w niedocenianych przez wielu swoich podopiecznych. - Do Łodzi jechaliśmy z jasno określonym celem, którym było zdobycie medalu. Powiedziałem zawodnikom, że nie interesuje mnie powrót do Gdańska "na sucho", bo niby dlaczego mielibyśmy być gorsi od innych - zapytał retorycznie Chomski, który do ubiegłego sezonu trenował gorzowian, którzy... zdobyli w Łodzi złote medale.

Szkoleniowiec gdańskiego klubu zauważył też, że swoje możliwości zawodnicy Wybrzeża pokazywali już wcześniej. - We wcześniejszych rundach MDMP pokazaliśmy już, że mamy możliwości. Po ostatnich treningach młodzieży widziałem konsolidację w naszych szeregach, co dobrze wróżyło przed dzisiejszym finałem. "Czarnym koniem" okazał się dzisiaj być Cyprian Szymko, który wszystko "pociągnął", a za nim poszła reszta ekipy - opisał Chomski.

Jak się okazuje, gdańszczanie mogli nawet pokusić się o złoto. - Można gdybać, czy nie mogliśmy zdobyć nawet złotych medali, bo przecież prowadziliśmy podwójnie z Lesznem i po 4:2 z Gorzowem i Zieloną Górą. Byliśmy niedoceniani, niektórzy myśleli, że podium jest zarezerwowane dla gorzowian, leszczynian i zielonogórzan. My jednak nie przecenialiśmy swojej wartości. Jak widać, mobilizacja się opłaciła - powiedział kilkadziesiąt minut po zawodach szkoleniowiec czerwono-biało-niebieskich w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

Źródło artykułu: