Greg Hancock: Wyglądaliśmy niemal jak amatorzy

motoly...". tyle w temacie.

nie masz pojęcia.

proszę odczep się od Gorzowa. Dosyć tych wyzwisk i ciągle "wakacje, wakacje..". Jakbyś wiedzial panie mądralo, to wakacje dla WSZYSTKICH się skończyły. Ale oczywiście pewni fanatycy tego nie chcą wiedzieć. A "kombinatorami" są też (i tu dla ciebie niestety) panowie Dowhan i Żyto. I nie płaczę, tylko stwierdzam fakty. Widzę, że fanatycy opętani nie znoszą krytyki. Bądźcie ludźmi, a nie zwykłymi prostakami. Przemyśl to.

Podejrzewam, że po kontuzji i tak by pkt wam nie przywiózł. Teraz kolejny sezonik Gallop z Pedersenem wyssają resztę pieniążków i polecicie na zbity pysk klasę niżej razem z Czeczeńcem i kabareciarzem Komarem na czele. Co roku w Gorzowie kabaret jest bo jak by nie jeździł, jak by Włodziu nie obiecywał to i tak kończą na 6'stym miejscu. Jeszcze sektorówki nie swoje rozciągają za co cała Polska będzie miała ubaw przez długie lata. Tyle na temat gożufka. Co do toru to owszem był nie równy, ale równy dla każdego i przestańcie płakać po tym proteście i, że tor nie taki. Cieślak to kombinator nr 1, a świder niech sobie regulamin przestudiuje bo to tylko i wyłącznie jego wina. Sami popełnili błąd i teraz płaczecie tu wszyscy. Falubaz wszędzie ma problem z waszymi preparacjami torów i sędziami sprzedawczykami i jakoś szybko te sprawy ucichły. Przykładem jest mecz z Bydgoszczą gdzie Okoń wjechał w Protasa i co zrobił sędzia? Odebrał nam pierwszą szóstkę. Tego to nikt nie widział. Albo jak Tarnów co roku robi staw ze swojego toru to też jest dobrze. Wrocław ustawia sobie pary półfinałowe to tez jest gitara, ale jak ZG błyśnie znajomością regulaminu to już wszystkim gul skacze. Niech klub zakupi elementarze dla zawodników bo może czytac nie potrafią. Płaczcie sobie płaczcie, bo tylko to potraficie. ZG ma najlepszych kibiców i póki co jesteśmy mistrzami. Wygra lepszy.

jest zapiska, która stała się "kością niezgody") postępował z jak najgorszej strony? Proszę mi powiedzieć działacze klubu z Zielonej Góry, jak się teraz czujecie z tym? Czy tak powinno się osiągać sukces? Po trupach? Bez sentymentu? Tak chcecie uczyć młode pokolenie, "byle osiągnąć cel"? Tak nie może być! Dlaczego od dłuższego czasu tak postępujecie? Ja znam odpowiedź: Bo was sukces całkiem was chełpi. Takie bufoniaste traktowanie innych i chodzenie z zadartym nosem musi wzbudzać u ludzi negatywne emocje. Jestem wrogiem napinek, chamstwa i wulgaryzmów, ale co niektórym się nie dziwię. Tu nie chodzi o mecz, ale o zachowanie pomeczowe. Nie może być tak, że jedna drużyna zrobi wszystko, aby wszelkimi metodami zniszczyć rywala. Żużel-to walka na torze, naszych żużlowych "gladiatorów". A widać, że "gladiatorami" w Zielonej Górze są działacze, trener i okazała grupa fanatycznych pseudokibiców. Walczą, ale jakim kosztem? Dobijają przeciwnika. Czy wam ludziom nie wstyd? Dla mnie takie zachowanie jest nie tylko wyrazem nietaktu, ale i też hańbą! Żużel ma ludzi cieszyć, a nie doprowadzać do frustracji. Zauważyłem, że największa frustracja panuje w województwie lubuskim. Rozumiem, każda z drużyn chce wieść u siebie "prym", ale...Czy trzeba się wyzywać i obrzucać się błotem. A lista grzechów Gorzowa i Falubazu jest bardzo długa: 1)Gorzów: ->W.Komarnicki-ja pana szanuję za to, że pan odbudował klub Stali. Uratował pan przed zagładą w Gorzowie. Cieszy mnie to, że w tym mieście coraz lepiej się dzieje. Coraz lepiej usadowiony klub pod względem finansowym, awans do E-ligi, pozyskanie mocnych i ciekawych zawodników i za to, że Stal ma piękną przeszłość. Apeluję do pana, panie Władysławie, aby pan nie brał udziału w przepychankach. Bo po co. Życzę panu jak najlepiej, może w przyszłym roku będzie medalik, kto wie....Achai bardzo proszę, może do składu 2-3 wychowanków. Bo co to za Stal, która nie ma w składzie gorzowianina. ŚP. Jancarz i Migoś chyba w grobie się przewracają. ->"Elita"-banda bezczelnych pijusów, którzy zachowali się bardzo bezczelnie. "Słynny" filmik w Lesznie ukazuję, jak nie powinien zachować się kibic. To hańba bycie chamem! I incydenty po meczu derbowym w Gorzowie. Wstyd! Bardzo o was proszę, aby kibice kibicowali, a nie bluzgali. 2)Zielona Góra: ->Gazeta Lubuska-Tak! To o was mowa, dziennikarze od siedmiu boleści. Wasza gazeta, to narzędzie prowokacji, które u fanatyków z znaku mychy wywołuję frustrację na Gorzów. Jak wam nie wstyd?! Skończcie z taką "kampanią", bo bardzo mi przypomina kampanię rodem z NSDAP za czasów Hitlera. Także bardzo proszę o likwidację jakichkolwiek komentarzy o podłużu wulgarnym, rasistowkim i szowinistycznym. Żyjemy wśród Europejczyków! Pokażmy, że nie jesteś jak Leo B. "krajem z drewnianymi chatkami". ->Robert Dowhan-myślałem, że jest potrzebna młoda krew. I tak powinno być. Czy jednak, panie Dowhan nie zapomniał pan o ważnych sprawach jak uczciwość, rozsądek, skromność? A ja mam wrażenie, że tak. Co pan chce osiągnąć wywołując "kampanię przeciwko Gorzowowi": tzn. wyzywanie prezesa Komarnickiego od "świń" (Big Cyc), jazda z przyczepką zielonogórską ("Duma Ziemii Lubuskiej"), świński filmik na gali.Dodałbym też walkę o stołek polityczny, "podziękowanie" publiczne Grzegorzowi Walaskowi (i zastraszanie), a także mawiając młodzieżowym językiem lansiarstwo ("39 i pół" według mnie bezsensowny serialik). Pańskie zachowanie budzi u mnie wstręt, ale nie tylko u panu... ->"Trenejro" Żyto-przypomina zachowaniem Dowhana. Z tym, że "trenejro" to taka klasyczna marionetka, która boi się własnej posadki i robi wszystko, by ocalić własne cztery litery. Mecz z Wrocławiem, a także we Wrocławiu pokazał, że pan Żyto to zwykły impulsywny i robiący pod publiczkę osobnik, który nie ma za grosz człowieczeństwa. Pański ojciec jest zupełnie inny, to jest dopiero człowieku, do który panie "trenerze" nigdy nie dorośniesz! Bo pan jest klakier, tak jak... ->...działacze klubowi-banda klakierów i cwaniaków wywołujący wielką burzę. Kawicki, Frątczak, Jankowski i Kuźniak. Tak o was panowie mowa! Szkoda na państwa więcej słów... ->i na koniec kilka zdań o pseudokibicach. Tak pseudokibice, bo prawdziwymi nie są. Bo wiem, czym się różni normalny kibic od fanatycznego chuligana. Tak ten fanatyzm w zielonogórskim rejonie sięga zenitu. To banda sezonowców, którzy zapewne nie byli na meczach w niższej lidze (1996r czy też sezon 1999). A poza tym, nie sądze, żeby żużel w samym Winnym Grodzie cieszył się wielkim powodzeniem, jak kiedyś. Dużo "kibiców" są z przyzielonogórskich wsiach, Nowej Soli, Świebodzina, Krosna Odrzańskiego, Sulechowa, Żagania, Żar, Gubinka i tak by wymieniać. To niby kibicowanie to takie podążanie za modą, owczy pęd. Najgorsze jest to, że to wyjątkowo (nie wszyscy, a prawdziwi wyjadacze żużlowi nie bierzcie do siebie, więc ten fragment możecie pominąć i przejść od razu do zakończenia) bezczelna, irracjonalna banda młokosów i pieniaczy, którzy zachowują się jak wspomniane nazistowska III Rzesza (zamiast Deutschland jest Falubaz, tzn. Falubaz, Falubaz ueber alles). Irytuje mnie ta nienawiść do wszystkiego co gorzowskie. Co wam zrobił Gorzów, że tak się panoszycie? Może i tak jest "margines", ale i wy sami "kibice" się poniżacie. Osiągneliście już od dłuższego czasu dno, ale mam pocieszenie: można od dna się odbić. Tylko wystarczy chcieć! Dość wyzywisk, pobic i defastacji (w Gorzowie to zrobiliście, to skandal), podszywania się na SF. Koniec z tą popisówką! Pora takich bufonów i błaznów sprowadzić na ziemię! Albo zachowujecie się jak ludzie, albo nikt was nie będzie szanował. Za tą haniebną postawą. "Nic złego się nie stało", "regulamin to regulamin", "każdy by tak zrobił"-to znaczy, że wasze zachowanie idealnie pasuje do biurokracji. Przepisami się zasłaniać, ale też i ukryć swą ludzkość i człowieczeństwo. A wiecie może, co to znaczy "umowa niepodpisana"? Wiecie to są czyny? Nie słowami, a czynami się poznaje człowieka. Widać, że jeszcze nie posiągliście takiej wiedzy. Pora was pseedokibiców, działaczy, trenera posłać na obowiązkowe lekcje etyki. Być może nabierzecie mądrości....Podsumując, to moje przemyślenia na temat tego, co robi od ponad roku klub ZKŻ. Postawa z środowego meczu dopełniła obraz nędzy i rozpaczy. Niestety to smutne, że żyjemy z ludzi, którzy zamiast serca mają kamień i się kierują chorymi przepisami! To wielki styd! Gloria victis!

sam pozwie zielona do sadu.....to samo tyczy sie innych zawodnikow zielonej bez wyjatku...i jestem ciekaw co wtedy te 12000 jelopow na trybunach zacznie pisac....

poddać bez walki żeby wam dogodzić !! A wymiana nawierzchni to była ostateczność ,z którą czekano do końca ze względu na koszty a zresztą po co ja się denerwuję lekarz mi zabronił!