Na liście startowej zielonogórskiego finału Indywidualnych Mistrzostw Polski znalazł się reprezentant Tauron Azoty Tarnów, Sebastian Ułamek. Jego nastawienie przed turniejem jest bojowe. W czwartek "Seba" w zawodach o Złoty Kask w Częstochowie z dorobkiem dziesięciu punktów został po wyścigu dodatkowym sklasyfikowany na szóstym miejscu. Ułamek liczy na lepszą lokatę w Grodzie Bachusa. - Powalczę na pewno. Chciałbym, aby było lepiej niż dzisiaj (czwartek - dop.red.). Dzisiaj ten wynik przez małą ilość startów był gorszy. Przez dwa tygodnie ledwo zaliczyłem jeden turniej w Rawiczu. Brak jazdy i brak pewności siebie na motocyklu. Powiem szczerze, że ja to czuję i nie lubię, gdy tak jest. Ja wolę jeździć często i z meczu na mecz mnie to nakręca. Takie przerwy źle na mnie wpływają. Ale myślę, że złapię ten rytm. Były dzisiejsze zawody a w sobotę są już kolejne, więc jest raptem dzień przerwy i rozgrzany jadę do Zielonki. Myślę, że będzie lepiej niż dzisiaj - powiedział po zawodach w Częstochowie dla portalu SportoweFakty.pl Sebastian Ułamek.
Kapitan "Jaskółek" w swoim dorobku posiada dotychczas dwa brązowe medale Indywidualnych Mistrzostw Polski. Pomimo niezbyt udanego sezonu m.in w polskiej lidze, Ułamek nie boi się użyć stwierdzenia, że w sobotę na obiekcie przy ul. Wrocławskiej postara się stanąć na podium. - Będę walczyć o medal. Jadę walczyć o niego, a jak będzie to zobaczymy po zawodach - skomentował z uśmiechem na ustach wychowanek Włókniarza.