- Musimy wygrać w niedzielę w Rawiczu, bo inaczej praktycznie przekreślimy swoje szanse na bezpośredni awans - wyjaśnia szkoleniowiec Orła Łódź, Zdzisław Rutecki. - Przegraliśmy w Lublinie bardzo wysoko, zdobywając jedynie 32 punkty. Myślę, że lublinianie nie będą mieli problemów ze zdobyciem takiej liczby "oczek" na naszym torze - analizuje. - Dwóm, trzem zawodnikom podpasuje tor i będą bronić się rezerwami taktycznymi - dodaje.
- Trudno dopasować tor podobny do rawickiego, a we Wrocławiu geometria jest przybliżona. Też jest krótko do wejścia w łuk po starcie - Rutecki tłumaczy dlaczego zdecydowano się na trening właśnie na Dolnym Śląsku. - Nawierzchnia też jest twarda. Głównym założeniem było potrenowanie, sprawdzenie motocykli przed niedzielnym meczem, bo Kolejarz to drużyna bardzo wymagająca - przyznaje.
W tym samym dniu, w którym łodzianie będą jeździć z Kolejarzem, rozpocznie się walka o złoty medal CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi. Kto zdaniem trenera zostanie mistrzem Polski? - Unia Leszno. Sytuacja Falubazu po tych pierwszych meczach nie wyglądała za ciekawie w tabeli, ale może teraz trafią z optymalną formą - mówi. - Jednak uważam, że tytuł mistrzowski trafi do Leszna. Za całokształt wyników w tym sezonie. Wszystkich pokonują bardzo wyraźnie, dużą różnicą małych punktów. To może sprawiać ból głowy prezesa Józefa Dworakowskiego, ale tytuł mistrzowski na pewno złagodzi ten ból- kończy trener Orła.