Koronacja Golloba? - zapowiedź GP Włoch w Terenzano

Ziemowit Ochapski 24 Września 2010, 10:18

Co ciekawe, lider klasyfikacji generalnej serii jest głównym faworytem zawodów na Stadionie Santa Marina. Jeździec Caelum Stali Gorzów Wlkp. w ubiegłym sezonie triumfował w Terenzano inkasując aż 23 z 24 możliwych do zdobycia punktów i na pewno będzie chciał udowodnić, że jest bezdyskusyjnym królem tamtejszego owalu. Aby przed październikowym turniejem w Bydgoszczy być spokojnym o miano najlepszego żużlowca globu, "Chudy" musi w sobotę przywieźć do mety o 6 oczek więcej niż czający się za nim Jason Crump.

"Ginger" stwierdził wprawdzie, że losy mistrzowskiego tytułu są już rozstrzygnięte, ale na pewno nie będzie odpuszczał. Australijczyk nie zapewnił sobie jeszcze srebrnego medalu, a wciąż czuje na plecach oddech Jarosława Hampela, który ma w swoim dorobku o zaledwie jeden punkt mniej. Crump w zeszłym roku w Terenzano był dopiero trzynasty, a "Mały" w tym sezonie tylko raz znalazł się poza półfinałami, więc zapowiada się niezwykle ciekawa rywalizacja.

Nadzieję na dobry wynik we Włoszech mają również zawodnicy walczący o miejsce w pierwszej ósemce serii. Najlepiej spośród nich w ubiegłym sezonie zaprezentowali się Hans Andersen oraz Nicki Pedersen, którym udało się wskoczyć na podium. Występy Andreasa Jonssona (5. miejsce), Chrisa Harrisa (7. lokata) i Fredrika Lindgrena (11. pozycja) nie były jednak aż tak słabe, żeby skreślać ich już przed początkiem zmagań, więc kibice, którzy przybędą na Stadion Santa Marina, nie powinni nudzić się podczas wyścigów z ich udziałem.

Z dziką kartą w Terenzano pojedzie Mattia Carpanese. Włosi nie należą do tuzów światowego speedwaya, dlatego każde miejsce reprezentanta gospodarzy powyżej ostatniego będzie dla niego sporym sukcesem. Kontuzjowanego Emila Sajfutdinowa po raz kolejny zastąpi natomiast Davey Watt, który liczy, że wreszcie uda mu się dostać do półfinału.

Po doskonałym występie w Malilli opadł z sił Rune Holta. O turniejach w Gorican i Vojens Norweg z polskim paszportem chciałby jak najszybciej zapomnieć i ma nadzieję, że stanie się tak dzięki dobremu rezultatowi w Terenzano. Zawodnik Włókniarza Częstochowa jest już niemal pewien utrzymania w cyklu, ale kilka dodatkowych punktów jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Kenneth Bjerre i Greg Hancock przed rokiem nie mieli powodów do radości, dlatego liczą, że w sobotę zdołają odczarować owal w Terenzano i załapią się chociaż do półfinałów. Amerykanin po niemrawym początku zmagań ma za sobą znakomity występ w Gorican, natomiast Duńczyk doskonałą postawą w Vojens udowodnił, że stać go na tak skuteczną jazdę jak na początku tegorocznej rywalizacji.

Chris Holder, Tai Woffinden i Magnus Zetterstroem to stali uczestnicy cyklu, dla których będzie to pierwszy w karierze występ w Grand Prix w Terenzano. Żaden z nich nie stoi jednak na straconej pozycji, bo żużel uwielbia przecież spektakularne debiuty.

Początek zawodów: godz. 20:00.

W Grand Prix Włoch 2010 pojadą (według numerów na plastronach):
1. Jason Crump (Australia)
2. Tomasz Gollob (Polska)
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) 20. Davey Watt (Australia)
4. Greg Hancock (Stany Zjednoczone)
5. Andreas Jonsson (Szwecja)
6. Nicki Pedersen (Dania)
7. Rune Holta (Polska)
8. Kenneth Bjerre (Dania)
9. Fredrik Lindgren (Szwecja)
10. Hans Andersen (Dania)
11. Magnus Zetterstroem (Szwecja)
12. Chris Holder (Australia)
13. Jarosław Hampel (Polska)
14. Chris Harris (Wielka Brytania)
15. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
16. Mattia Carpanese (Włochy)
17. Mattia Cavicchioli (Włochy) - rezerwa toru
18. Andrea Maida (Włochy) - rezerwa toru

Przed zawodami powiedzieli:

Jarosław Hampel: Powalczę o srebrny medal

Fredrik Lindgren: Dobre starty kluczem do zwycięstwa

Tomasz Gollob: Nie ma żadnej presji

Chris Harris: Mam apetyt na finał

Jerzy Szczakiel: Gollob będzie mistrzem świata

Finały GP w Terenzano sprzed lat: