Zasmuceni frekwencją - relacja z meczu Holdikom Ostrovia Ostrów Wlkp. - Kolejarz Rawicz

Niemal przy pustych trybunach przyszło rywalizować zespołom Holdikom Ostrovii Ostrów Wielkopolski i Kolejarza Rawicz w meczu, który zakończył sezon 2010 na torach drugiej ligi. Stawką było trzecie miejsce w tabeli.

Na trybunach Stadionu Miejskiego zasiedli tylko ci najwierniejsi sympatycy sportu żużlowego. Wiadomo nie od dziś, że kibic „kocha” emocje, i to na jak najwyższym poziomie. Stwierdził, że tego nie zagwarantują im w niedzielne popołudnie żużlowcy obu ekip. Stawką tego meczu, było trzecie miejsce na koniec rozgrywek. Oba kluby już wcześniej odniosły sukces sportowy, awansując do rundy finałowej.

W jednej jak i drugiej drużynie przed meczem nastąpiły wymuszone zmiany we wcześniej awizowanych zestawianiach. W szeregach Kolejarza z powodu grypy żołądkowej zabrakło Marcina Sekuli, którego zastąpił Wiktor Gołubowskij. Gospodarze przystąpili natomiast do spotkania bez Karola Sroki, który zanotował upadek na piątkowym treningu. 21-latek doznał skręcenia kostki i urazu wiązadeł. Szansę debiutu na ostrowskim torze dostał Patryk Głowania.

Mecz nie przysporzył wielu emocji. Jednym z nielicznych, który w niedzielne popołudnie nie odpuszczał w żadnym ze swoich wyścigów był Zbigniew Czerwiński. Najpierw w gonitwie trzeciej był bliski wyprzedzenia prowadzącego Wiktora Gołubowskiego. W kolejnej serii startów ataki "Sałatki" odpierać musiał Marcin Nowaczyk. Na baczności jego rywale musieli się mieć także w biegu numer 10. Czerwiński z ostatniej pozycji po orbicie atakował Tobiasza Musielaka i Nowaczyka. Na jednym z wiraży pojechał jednak zbyt szeroko i wylądował na bandzie.

Derby wielkopolski wyrównany przebieg miał tylko do piątego biegu, po którym ostrowianie prowadzili 16:14. W kolejnej fazie zawodów zdecydowanie lepsi byli gospodarze, wygrywając ostatecznie 60:30.

- Liczyliśmy się z tym, że frekwencja na tych zawodach nie będzie wysoka. Nie spodziewaliśmy się jednak, że będzie tak tragicznie i z tego powodu jesteśmy zasmuceni - powiedział Artur Bieliński, p.o. prezesa ostrowskiego klubu. Wysoka porażka przy niskiej frekwencji może być problemem finansowym dla debiutanta II ligi. - Musimy sobie z tym jakoś poradzić i zrobimy wszystko aby zawodnicy w miarę szybko mieli za ten pojedynek zapłacone - dodał działacz Holdikom Ostrovii.

Ostrowianie zwyciężając w niedzielnym pojedynku zagwarantowali sobie trzecie miejsce na koniec rozgrywek. Był to dla nich pierwszy triumf rundzie finałowej.

ŻKS Holdikom Ostrovia Ostrów 60:

9. Daniel Pytel - 14+1 (3,3,3,2*,3)

10. Sebastian Brucheiser - 8+1 (1,1,1,2*,3)

11. Krystian Klecha - 8+2 (1*,1*,3,3,)

12. Zbigniew Czerwiński - 7 (2,2,w,3,)

13. Mariusz Staszewski - 14+1 (3,3,3,3,2*)

14. Patryk Głowania - 1+1 (1*,0,-,0,-,)

15. Marcel Kajzer - 8+3 (2,2*,2*,2*)

Kolejarz Rawicz 30:

1. Alan Marcinkowski - 2+1 (0,0,1*,1,w)

2. Sebastian Alden - Zastępstwo zawodnika

3. Wiktor Gołubowskij - 8 (2,3,1,2,0,0)

4. Tomasz Łukaszewicz - 1 (0,0,0,1,w)

5. Marcin Nowaczyk - 6+1 (1*,3,0,1,0,1)

6. Tobiasz Musielak - 13 (3,2,2,2,2,1,1)

7. Marek Łozowicki - 0 (0)

Bieg po biegu:

1. (65,52) Pytel, Gołubowskij, Brucheiser, Marcinkowski 4:2

2. (66,36) Musielak, Kajzer, Głowania, Łozowicki 3:3 (7:5)

3. (65,99) Gołubowskij, Czerwiński, Klecha, Łukaszewicz 3:3 (10:8)

4. (64,74) Staszewski, Musielak, Nowaczyk, Głowania 3:3 (13:11)

5. (65,99) Nowaczyk, Czerwiński, Klecha, Marcinkowski 3:3 (16:14)

6. (64,89) Staszewski, Kajzer, Gołubowskij, Łukaszewicz 5:1 (21:15)

7. (65,81) Pytel, Musielak, Brucheiser, Nowaczyk 4:2 (25:17)

8. (65,67) Staszewski, Musielak, Marcinkowski, Głowania 3:3 (28:20)

9. (66,30) Pytel, Gołubowskij, Brucheiser, Łukaszewicz 4:2 (32:22)

10. (66,14) Klecha, Musielak, Nowaczyk, Czerwiński (w) 3:3 (35:25)

11. (64,46) Staszewski, Brucheiser, Marcinkowski, Gołubowskij 5:1 (40:26)

12. (68,49) Klecha, Kajzer, Musielak, Marcinkowski (w) 5:1 (45:27)

13. (66,27) Czerwiński, Pytel, Łukaszewicz, Nowaczyk 5:1 (50:28)

14. (66,96) Brucheiser, Kajzer, Musielak, Łukaszewicz (w) 5:1 (55:29)

15. (65,74) Pytel, Staszewski, Nowaczyk, Gołubowskij 5:1 (60:30)

Startowano według zestawu nr 1.

NCD: Mariusz Staszewski w biegu numer 11 (64,46 sek)

Sędzia: Krzysztof Meyze

Widzów 500

Źródło artykułu: