Jurica Pavlic dla SportoweFakty.pl przed 3.Finałem IMŚJ w Pardubicach: Pojadę bez presji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jurica Pavlic, choć traci tylko trzy punkty do medalowej pozycji zdaje się być pogodzony z faktem, że w ostatnim sezonie startów w gronie juniorów nie wywalczy medalu w IMŚJ. Chorwat chce jednak jak najlepiej pojechać w sobotnim finale w Pardubicach.

W tym artykule dowiesz się o:

Jurica Pavlic wziął udział w piątkowym treningu na torze w Pardubicach przed sobotnim trzecim i ostatnim turniejem finałowym o tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów. Jakie wrażenia po zaliczeniu kilku treningowych kółek na torze w Pardubicach miał Chorwat? - Wszystko jest w porządku. Tor jest trochę inny niż pewnie będzie w sobotę. Organizatorzy mówili, że cały tydzień padało w Pardubicach, stąd też tor w piątek na treningu był przyczepny. W sobotę ma być jednak twardo, więc jesteśmy przygotowani na takie rozwiązanie. Myślę, że będę w stanie zrobić dobry wynik. Na pewno pojadę bez presji. Zdaję sobie z tego sprawę, że nie mam wielkich szans na medal. Nastawiam się więc tylko na dobrą jazdę, a co z niej wyjdzie w końcowym rozrachunku, zobaczymy. W sobotnich zawodach chciałbym się także dobrze spasować do niedzielnej Zlatej Prilby, w której również wystartuję - powiedział dla SportoweFakty.pl w Pardubicach Jurica Pavlic.

Chorwat w dwóch wcześniejszych turniejach finałowych zgromadził 14 punktów i zajmuje ósme miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc trzy punkty do medalowej pozycji. Teoretycznie Jurica Pavlic nie jest więc bez szans na miejsce na podium. Zapytaliśmy żużlowca Unii Leszno, czy trzy turnieje finałowe o tytuł najlepszego juniora świata to dobre rozwiązanie? - Na pewno trzy turnieje to bardziej sprawiedliwe rozwiązanie, aczkolwiek w tym sezonie, kiedy to po raz pierwszy rywalizujemy w ten sposób o tytuł mistrza świata nie mieliśmy szczęścia do pogody. W pierwszych zawodach w Gdańsku padało praktycznie przez cały czas. Jeździliśmy w anormalnych warunkach. Nie udało się rozegrać wszystkich wyścigów, a w deszczu decydował przypadek, a nie forma. Drugie zawody w Daugavpils odbyły się już bez problemu. Zobaczymy, jak będzie w sobotę w Pardubicach. Mam nadzieję, że tor po całotygodniowych opadach będzie dobry, bo tak jak wspomniałem, podczas piątkowego treningu było bardzo przyczepnie. Tor w Pardubicach jest bardzo długi i szeroki. Mam nadzieję, że dobrze się do niego spasuję i pojadę wreszcie na miarę oczekiwań - zakończył Chorwat.

Początek sobotniego trzeciego turnieju finałowego Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w Pardubicach zaplanowano na godzinę 12:30.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)