Miniżużel: Kamil Nowacki i Jacek Fajfer zdobywcami Pucharów Przewodniczącej Rady Miasta Gorzów

 / Znicz
/ Znicz

Z niemałymi problemami przyszło zmierzyć się działaczom klubu GUKS Speedway Wawrów, aby doprowadzić w niedzielę 17 października do rozegrania zawodów o Puchar Przewodniczącej Rady Miasta Gorzów z okazji Dnia Niepodległości.

Ustalenie wcześniejszego (o około miesiąc) niż dotychczas terminu tego tradycyjnego turnieju, nie uchroniło organizatora przed kłopotami związanymi bezpośrednio z niekorzystną aurą.

Jeszcze do późnego piątkowego wieczora wszystko przebiegało zgodnie z planem i z zapowiedziami. Niestety, obfite opady deszczu, które pojawiły się w nocy z piątku na sobotę i w dalszym ciągu trwały przez cały sobotni poranek oraz przedpołudnie, sprawiły, że cały tor pokrył się wodą. W pewnym momencie rozegranie zawodów w ogóle stanęło pod dużym znakiem zapytania. Jednak odkładając na bok złudzenia co do szans na odbycie zawodów w sobotę, zarząd klubu już w sobotę w godzinach porannych zadecydował. że odbędą się one w niedzielę, zakładając jednocześnie, że klub oraz jego członkowie zrobią wszystko, żeby w niedzielę zawody doszły do skutku. Prace na torze trwały aż do godzin nocnych, a kontynuowano je w niedzielę od wczesnych godzin rannych. Kiedy jednak przed godziną czternastą część z widzów pojawiła się na obiekcie i zobaczyła stan toru, z pewnością zaczęła zastanawiać się, czy służbom technicznym uda się doprowadzić nawierzchnię do w miarę dobrego stanu. Ostatecznie, po długotrwałym osuszaniu, wałowaniu i ubijaniu, o godzinie 15:15 zawodnicy wyszli do prezentacji.

Z przełożeniem zawodów z soboty na niedzielę wiązało się jednak jeszcze to, że w zastępstwie indywidualnego turnieju rangi międzynarodowej rozegrany został trening punktowany zawodników GUKS Speedway Wawrów w formie Turnieju Parowego. Powodem powyższego był fakt, że awizowani wcześniej zawodnicy z Czech, Niemiec, Szwecji oraz z Wałbrzycha mieli na niedzielę zakontraktowane starty w innych imprezach, w których swój start potwierdzili już wcześniej.

Niemniej, pomimo wewnątrzklubowego charakteru, same zawody dostarczyły dość licznej, jak na tę porę roku, widowni całkiem sporych emocji. Zdecydowanymi zwycięzcami turnieju parowego została para nr V w składzie: Marcel Studziński i Kamil Nowacki. Duet ten zwyciężył we wszystkich swoich biegach (w tym 3 razy podwójnie), zdobywając 19 punktów na 20 możliwych. Drugie miejsce, również dosyć pewnie, wywalczyła para nr II: Daniel Kopiec i Filip Stankiewicz, uzyskując łącznie 14 oczek. Trzecią pozycję niespodziewanie zajęła najmłodsza para turnieju (łącznie 12 lat) - bracia Wojciech i Jacek Fajferowie, którzy zakończyli rywalizację z dorobkiem jedenastu punktów.

Aby jednak być sprawiedliwym, należy wspomnieć, że z pary nr IV na torze mogliśmy zobaczyć tylko Patryka Zalewskiego, który w związku z kontuzją Alana Szczotki musiał walczyć o punkty w pojedynkę, a zdołał uzyskać ich 7. Z kolei w parze nr III wielkiego pecha miał Kacper Cegielski, któremu tuż przed jego pierwszym startem posłuszeństwa odmówił motocykl. Aby w ogóle mógł wystąpić w zawodach, w miarę możliwości programowych, swojego motocykla Kacprowi użyczał Jacek Fajfer.

Należy jeszcze odnotować fakt, że swoje debiutanckie zawody zaliczył najnowszy adept klubu - Rafał Karczmarz, który poradził sobie całkiem dobrze, zdobywając w swoich pierwszych zawodach 5 punktów.

Wyniki zawodów:

1. Para nr V - 19 pkt.

9. Marcel Studziński - 8+2 (2*,2*,3,1)

10. Kamil Nowacki - 11+1 (3,3,2*,3)

2. Para nr II - 14 pkt.

3. Daniel Kopiec - 11 (3,3,3,2)

4. Filip Stankiewicz - 3 (w,1,2,0)

3. Para nr I - 11 pkt.

1. Wojciech Fajfer - 8 (2,1,3,2)

2. Jacek Fajfer - 3 (1,w,1,1)

4. Para nr IV - 7 pkt.

7. Alan Szczotka - NS

8. Patryk Zalewski - 7 (3,1,w,3)

5. Para nr III - 7 pkt.

5. Rafał Karczmarz - 5 (w,2,2,1)

6. Kacper Cegielski - 2 (2,0,w,0)

Bieg po biegu:

1. Kopiec, W.Fajfer, J.Fajfer, Stankiewicz (w/u)

2. Zalewski, Cegielski, Karczmarz (w)

3. Nowacki, Studziński, W.Fajfer, J.Fajfer (w/u)

4. Kopiec, Karczmarz, Stankiewicz, Cegielski

5. Nowacki, Studziński, Zalewski

6. W.Fajfer, Karczmarz, J.Fajfer, Cegielski (w/2min)

7. Kopiec, Stankiewicz, Zalewski (w/u)

8. Studziński, Nowacki, Karczmarz, Cegielski

9. Zalewski, W.Fajfer, J.Fajfer

10. Nowacki, Kopiec, Studziński, Stankiewicz

Czasów nie mierzono.

Widzów: około 150.

Tuż po zakończeniu Turnieju Parowego odbyły się dwa biegi o Puchar Przewodniczącej Rady Miasta Gorzów, które rozegrano z podziałem na klasy pojemności motocykli. Najpierw w biegu nr 11 do rywalizacji przystąpili przedstawiciele klasy 50 cc. Niestety, w związku z poważną awarią motocykla, Kacper Cegielski nie mógł wyjechać na tor w ciągu regulaminowych dwóch minut i przed taśmą startową stanęła tylko dwójka zawodników - Wojciech i Jacek Fajferowie. Przez prawie cały wyścig prowadził, aczkolwiek z nieznaczną przewagą, starszy z braci - Wojtek. Młodszy - Jacek nie tracił jednak z nim kontaktu, ścigając go przez cały wyścig. Kiedy wszyscy spodziewali się, że Wojtek bez problemów minie linię mety jako zwycięzca biegu, ten na ostatnim łuku wyniósł się za bardzo na zewnętrzną część toru, co skrzętnie wykorzystał jadący przy krawężniku Jacek, wyprzedzając tuż przed samą kreską zaskoczonego brata.

Natomiast na starcie do biegu nr 12 stanęło czterech zawodników, którzy w Turnieju Parowym zdobyli największą ilość punktów indywidualnie. Nominowani do tego wyścigu zostali Kamil Nowacki i Daniel Kopiec, którzy uzyskali solidarnie po 11 punktów, Marcel Studziński, który wywalczył 8 oczek, a jako czwarty niespodziewanie uzupełnił stawkę jeżdżący klasę niżej 7-letni Wojciech Fajfer, który w trakcie swojego udanego występu w parach zdobył aż 8 punktów. Zaraz po starcie przodownictwo objął Daniel Kopiec, który dość długo odpierał ataki Kamila Nowackiego. Jednak na drugim łuku przedostatniego okrążenia, po kolejnej akcji przy kredzie, D.Kopiec został zmuszony oddać pozycję lidera wyścigu swojemu młodszemu koledze. Kamil Nowacki nie popełnił już żadnego błędu i dojechał na metę na pierwszym miejscu, zdobywając okazały puchar. Na drugim miejscu przyjechał Daniel Kopiec, a na trzecim Marcel Studziński, za którym z niewielką stratą osiągnął metę Wojciech Fajfer.

Biegi o Puchar Przewodniczącej Rady Miasta Gorzów:

11. (klasa 50 cc) J.Fajfer, W.Fajfer, Cegielski (w/2min)

12. (klasa 80-125 cc) Nowacki, Kopiec, Studziński, W.Fajfer

To jednak jeszcze nie był koniec emocji na stadionie w Wawrowie, gdyż miał się odbyć jeszcze jeden - okolicznościowy wyścig. Udział w nim mieli wziąć dwaj najmłodsi zawodnicy w całych zawodach: 6-letni Kacper Cegielski i 5-letni Jacek Fajfer, aby stoczyć walkę o Puchar Prezesa firmy TRANS-BAU-PROJECT Sp. z o.o., ufundowany wspólnie z Wojciechem Fajferem, który niedzielnym startem zakończył swoją przygodę z klasą 50cc na torze w Wawrowie. Ponieważ Kacper Cegielski z wyżej wymienionych powodów nie był w stanie stawić się na starcie, do osamotnionego Jacka dołączył jego brat Wojtek, który symbolicznie i z pełną kurtuazją oddał tuż po starcie pozycję lidera swojemu młodszemu bratu, "kontrolując" do samej mety jazdę na drugim miejscu.

Bieg o Puchar Prezesa firmy TRANS-BAU-PROJECT Sp. z o.o. z okazji zakończenia startów w klasie 50 cc przez Wojciecha Fajfera:

13. J.Fajfer, W.Fajfer, Cegielski (ns)

Wręczenia pucharu Jackowi Fajferowi dokonał jego brat - Wojtek, w towarzystwie swojego pierwszego miniżużlowego wychowawcy - trenera Mieczysława Woźniaka.

Niedzielnymi zawodami zakończony został sezon startowy 2010 na minitorze w Wawrowie. Jednakże, jeśli tylko pozwolą na to warunki pogodowe oraz stan toru, planowane jest odbycie w najbliższych tygodniach jeszcze kilku zajęć treningowych.

Źródło artykułu: