Ireneusz Igielski: Mamy spore pole manewru

Dyrektor zarządzający Unii Leszno potwierdził, że klub nadal prowadzi rozmowy z Przemysławem Pawlickim. Ireneusz Igielski nie przekreśla szans na odbudowanie się w drużynie Byków Sławomira Musielaka, który słabo radził sobie w meczach ekstraligowych.

Wszystko wskazuje na to, że nie należy spodziewać się kadrowych rewolucji w Lesznie. O sile zespołu będą nadal stanowili Jarosław Hampel, Janusz Kołodziej i Damian Baliński. Ciągle jednak nie wiadomo, którzy zawodnicy uzupełnią skład. - Jest dopiero początek listopada. Mamy sporo czasu, żeby poukładać te sprawy sprawy - mówił w rozmowie z naszym portalem Ireneusz Igielski. Ciągle rozmawiamy z teamem Pawlickich. W tej chwili nic się w tej sprawie nie dzieje, bo Przemek jest na wakacjach. Nie wykluczamy też, że na pozycjach młodzieżowców wystartują bracia Musielakowie. Obaj mają ważne kontrakty z Unią Leszno. Sławek miał słaby sezon w Ekstralidze, ale jego umowa z naszym klubem jest ciągle ważna. Biorąc pod uwagę przepisy, które będą obowiązywały w przyszłym roku ten zawodnik nawet przy formie z minionego sezonu będzie mógł zdobywać sporo punktów. Przypomniałem mu o tym, kiedy się ostatnio widzieliśmy. W Polsce nie ma zbyt wielu juniorów, których stać na jazdę na ekstraligowym poziomie. Sławek może się odbudować. Trudno jednak w tej chwili przesądzać jak to będzie wyglądało. Jeśli nie wyjdzie nam wariant numer jeden czy dwa to zrealizujemy inny. Mamy naprawdę spore pole manewru.

Ireneusz Igielski zaprzeczył pogłosce, wedle której kontrakt na 2011 rok podpisał już Troy Batchelor.

Zawodnicy Unii Leszno mają w zwyczaju uczestniczyć w wielu spotkaniach ze swoimi kibicami w okresie przygotowawczym. Ireneusz Igielski zapewnia, że podobnie będzie tej zimy. - Od kilku dobrych lat nasi żużlowcy uczestniczą w takich spotkaniach. W tej kwestii na pewno nic się nie zmieni. Ruszymy z tym najprawdopodobniej w połowie grudnia. Tak jak w przeszłości spotkania będą odbywały się w Lesznie i okolicznych miasteczkach. W tej chwili nie mamy jeszcze sprecyzowanych planów.

Komentarze (0)