- Rozmowy tak naprawdę trwały bardzo krótko. Praktycznie wszystko ustaliliśmy wczoraj (w poniedziałek - dop. red.)w Gdańsku podczas trzy- bądź czterogodzinnego spotkania. Skoro zdecydowałem się podpisać kontrakt to jestem z niego zadowolony (śmiech - dop. red.).
Jak motywuje chęć pozostania w Gdańsku zawodnik, który w minionym sezonie uzyskał w I lidze średnią biegową na poziomie 1,918? - Na pewno dużo argumentów złożyło się na tą decyzję. Zostaję w Gdańsku pomimo ofert i sygnałów z innych drużyn, a nawet lig. Na pewno pomogła mi w tym internetowa sonda. Kibice najwyraźniej docenili moją jazdę i w pewien sposób nagrodzili mnie wybierając moją osobę jako pierwszą do składu na sezon 2011. Na pewno chciałbym osiągnąć stabilizację. Zarówno ja, jak i Zarząd chcieliśmy nadal ze sobą współpracować, więc efektem jest przedłużenie umowy. Mam dobrą opinię wśród kibiców, ale zapewniam, że chciałbym aby była ona jeszcze lepsza. Jeśli chodzi o trenera, to nie widziałem innej opcji niż dalsza współpraca z panem Chomskim, który w minionym sezonie wykonał w Gdańsku wielką pracę. Innym czynnikiem, który pomógł mi podjąć ostateczną decyzję jest chęć powrotu z Gdańskiem do ekstraligi. Skład drużyny jest tak budowany, aby ten cel osiągnąć. Jest to fajne wyzwanie i wzbudza ono dodatkowe emocje. Z pewnością stanowi ono mobilizację do ciężkiej pracy.
"Davidoff" w najbliższych dniach zamierza udać się na zasłużone wakacje. Zawodnik podkreśla jednak, iż jeszcze w grudniu zajmował się będzie sprawami logistycznymi pod kątem przyszłego sezonu , a w styczniu na dobre rozpocznie przygotowania kondycyjne. - Planuję wybrać się na mały odpoczynek. Sezon był trudny i długi, bo przecież kończyłem go na Wyspach. Uważam że wypoczynek się należy. Po urlopie będę dogrywał sprawy kontraktów w Anglii i w Danii bądź Szwecji. Czasu tak naprawdę nie ma więc zbyt wiele. Po powrocie z urlopu będzie już początek grudnia. Od stycznia zacznę poważne przygotowania kondycyjne. Wcześniej zająć się jeszcze muszę sprawami indywidualnych sponsorów i budową parku maszynowego. Jak widać, nudził z pewnością się nie będę.
Dawid Stachyra podpisał z gdańskim zespołem roczną umowę. W przyszłym sezonie średnia KSM tego zawodnika wynosić będzie 7,75.