Lampart o startach za granicą: Nie wiem co będzie

W ubiegłym roku Dawid Lampart bronił barw angielskiego Eastbourne Eagles, zaś w Szwecji zakładał plastron Hammarby Sztokholm. Po sporych zawirowaniach, na razie nie wiadomo czy i gdzie wystartuje Lampart w ligach zagranicznych za rok.

Hammarby Sztokholm, z którym Dawid Lampart wywalczył awans do Elitserien, w związku z zawirowaniami w rodzimej federacji, na chwilę obecną nie uzyskało pozwolenia na starty w najwyższej klasie rozgrywkowej. Co zatem z przyszłością klubu i zawodników? - Nie wiem co będzie. Myślałem ewentualnie o występach w szwedzkiej ekstraklasie w innym klubie, ale tam dostać się do drużyny jest teraz bardzo trudno. Na razie nic nie wiem o mojej przyszłości w Szwecji - mówi popularny "Lampcio" na łamach oficjalnej witryny rzeszowskiego speedwaya.

Lampart w zeszłym roku występował także w barwach Orłów z Eastbourne, jednak nie wiadomo czy podobnie będzie w nadchodzącym sezonie. Należy przypuszczać, że jest to mało prawdopodobne. Warto nadmienić, że młodzieżowiec rodem z Rzeszowa, miał w zeszłym roku sporo problemów z kontuzjami, przez co wystartował jedynie w dwunastu meczach Elite League, w których uzyskał średnią meczową równą 4,26 pkt./mecz. Niestety kontuzje, które trawiły zawodnika PGE Marmy Rzeszów, mogą negatywnie wpłynąć na decyzje o dalszych występach w barwach Orłów. Jaka będzie zatem zagraniczna przyszłość żużlowca znad Wisłoka? Zapewne dowiemy się niebawem.

Komentarze (0)