Po tym jak Żyto poinformował, że był funkcjonariuszem SB rozpętała się ogromna burza, która podzieliła kibiców Falubazu. - Jestem gotowy trenować drużynę. Rozmawialiśmy z prezesem. Myślę, że to się wszystko wyjaśni po niedzieli - stwierdził trener na łamach Radia Zachód.
Czy Żyto myśli, że zostanie na swoim stanowisku? - Myślę, że tak, a jeśli nie, to będzie mi przykro, ale co robić? Czekam na zdanie prezesa i całego zarządu. Chciałbym tu pracować, chcę mieszkać w tym mieście, podoba mi się tu. Jestem naprawdę mocno związany z Zieloną Górą. Nie ukrywam, że mam inne propozycje - były telefony z innych klubów. Na razie czekam na rozwój wypadków tutaj w Zielonej Górze - poinformował Żyto.